Reklama
Rozwiń
Reklama

Przeszłość pod ziemią ukryta

Historia. Polemikę z budowaną po wojnie pamięcią zbiorową proponuje autorka książki „Festung Warschau...”. W sobotę zabierze chętnych na spacer m.in. na skwer Szmalcowników i opowie, co kryje się pod Pałacem Kultury.

Publikacja: 17.12.2011 09:04

Elżbieta Janicka chce przywrócić pamięć miejscom

Elżbieta Janicka chce przywrócić pamięć miejscom

Foto: Krytyka polityczna, Marek Tworek Marek Tworek

Spa­ce­row­ni­ka, jak mó­wi o nim Elż­bie­ta Ja­nic­ka, jesz­cze nie ma w księ­gar­niach. Uka­że się la­da mo­ment. Ale już dziś za­sta­na­wia i ty­tuł „Fe­stung War­schau. Ra­port z ob­lę­żo­ne­go mia­sta", i okład­ka, z wy­eks­po­no­wa­ną ni­czym wię­zien­na bu­dow­la wie­żą Mu­zeum Po­wsta­nia War­szaw­skie­go, za­po­wia­da­jąc nie­zwy­czaj­ny spo­sób opo­wia­da­nia hi­sto­rii. Ge­ne­ru­ją­cy nie­ła­twą dys­ku­sję.

Zresz­tą au­tor­ka tek­stu oraz do­peł­nia­ją­cych go w du­żej ilo­ści zdjęć nie ukry­wa, że świa­do­mie od­wo­ła­ła się do nie­jed­no­znacz­nych sko­ja­rzeń.

Za­czerp­nię­ty z hi­tle­row­skiej re­to­ry­ki ty­tuł „Twier­dza War­sza­wa" w jej in­ter­pre­ta­cji ozna­cza ob­wa­ro­wa­nie, za­mknię­cie w jed­no­­wy­mia­ro­wym po­strze­ga­niu hi­sto­rii i ta­kim też jej upa­mięt­nia­niu. Skąd ta­ka opty­ka?

– Uro­dzi­łam się w War­sza­wie i ca­łe ży­cie, z wy­jąt­kiem sze­ściu lat za gra­ni­cą, tu miesz­kam – tłu­ma­czy Ja­nic­ka. – Wy­obra­że­nie, któ­re mia­łam na te­mat mia­sta, zmie­ni­ło się, gdy la­bo­ra­to­rium, w któ­rym wy­wo­ły­wa­łam zdję­cia, prze­nie­sio­no na Umschlag­platz.

Co­dzien­na dro­ga z do­mu z Woli na miej­sce ma­so­wej wy­wóz­ki  Żydów otwo­rzy­ła fo­to­graf­ce oczy na mi­ja­ne miej­sca, ich prze­szłość, a tak­że jej współ­cze­sne opi­sa­nie.

Reklama
Reklama

Za­czę­ła się w ich hi­sto­rii za­głę­biać, ro­bi­ła zdję­cia i szu­ka­ła ich ar­chi­wal­nych od­po­wied­ni­ków. W efek­cie po­wsta­ła książ­ka, któ­rą – też prze­wrot­nie – na­zwa­ła spa­ce­row­ni­kiem.

Prze­mie­rza w niej dwie tra­sy, po­świę­ca­jąc każ­dej po blisko  sto stron tek­stu.

Pierw­sza dro­ga pro­wa­dzi od PKiN do ron­da „Ra­do­sła­wa", czy­li przez dłu­gość daw­ne­go get­ta, a po­tem przez je­go sze­ro­kość: do pl. Mu­ra­now­skie­go, na­zwa­ne­go dziś skwe­rem Mat­ki Sy­bi­racz­ki, Bo­ni­fra­ter­ską do pl. Kra­siń­skich.

Tra­sa dru­ga obej­mu­je daw­ną uli­cę Na­lew­ki. – Ży­dow­ska hi­sto­ria jest w tej prze­strze­ni wi­docz­na, ale przed­mio­tem mo­je­go oglą­du jest to, w ja­ki spo­sób do­mi­nu­ją­ca więk­szość do­bu­do­wu­je do niej ko­men­ta­rze w po­sta­ci po­mni­ków, ta­blic i fak­tów spo­łecz­nych ta­kich jak re­kon­struk­cje czy marsze – mó­wi au­tor­ka.

Za­pew­nia przy tym, że su­biek­tyw­ny i emo­cjo­nal­ny tekst ma so­lid­ną aka­de­mic­ką ba­zę i warsz­tat. A kon­klu­zja, któ­ra z jej roz­wa­żań wy­ni­ka jest ta­ka, że prze­szło­ści ukry­tej pod od­bu­do­wa­ną tkan­ką mia­sta, i tej pol­skiej, i ży­dow­skiej, nie da się roz­dzie­lić i wynikają z tego zupełnie nowe pytania.

 

Reklama
Reklama

Spacer z Elżbietą Janicką – zbiórka w PKiN od ul. Marszałkowskiej 17.12, godz. 11 wstęp wolny zapisy: redakcja@ krytykapolityczna.pl (temat: spacer)

Spa­ce­row­ni­ka, jak mó­wi o nim Elż­bie­ta Ja­nic­ka, jesz­cze nie ma w księ­gar­niach. Uka­że się la­da mo­ment. Ale już dziś za­sta­na­wia i ty­tuł „Fe­stung War­schau. Ra­port z ob­lę­żo­ne­go mia­sta", i okład­ka, z wy­eks­po­no­wa­ną ni­czym wię­zien­na bu­dow­la wie­żą Mu­zeum Po­wsta­nia War­szaw­skie­go, za­po­wia­da­jąc nie­zwy­czaj­ny spo­sób opo­wia­da­nia hi­sto­rii. Ge­ne­ru­ją­cy nie­ła­twą dys­ku­sję.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama