Nowy trop Gibraltaru

„Rz” dotarła do marynarzy, którzy wyciągali z wody ciało gen. Sikorskiego. Pomoże to wyjaśnić tragedię

Publikacja: 11.02.2012 01:12

Nowy trop Gibraltaru

Foto: narodowe archiwum cyfrowe

Rozmawialiśmy z dwoma, zapewne ostatnimi, uczestnikami akcji ratowania liberatora, który rozbił się na Gibraltarze w lipcu 1943 r. To 90-letni obecnie brytyjscy weterani Kenneth Brooks i Sidney Knowles. Pierwszy służył na jednostce ratowniczej, która znalazła się na miejscu wypadku sześć minut po katastrofie, drugi był płetwonurkiem, który wchodził do wraku. Do tej pory o ich istnieniu nikt w Polsce nie wiedział.

– Samolot spadł dość blisko brzegu, leżał do góry brzuchem. Jego część wystawała z wody. Wokół wraku pływały różne przedmioty i trzy ciała. Jak się później dowiedzieliśmy, m.in. ciało generała Sikorskiego – opowiada „Rz" Knowles. Wspomina też, że polski premier unosił się na wodzie, był zwrócony twarzą w dół i miał szeroko rozłożone ręce.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama