Reklama

Spór o groby ofiar bolszewików

Instytut Pamięci Narodowej nie zgadza się na ekshumacje żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej i przeniesienie ich do kwatery wojennej.

Aktualizacja: 23.07.2020 20:45 Publikacja: 23.07.2020 18:38

Prezes IPN Jarosław Szarek

Prezes IPN Jarosław Szarek

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Z wnioskiem o przeprowadzenie takich czynności do IPN wystąpiło już w czerwcu poprzedniego roku Stowarzyszenie Wizna. Organizacja ta poszukuje grobów żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. To ich forma upamiętnienia setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej.

Przedstawiciele stowarzyszenia wystąpili do IPN o „przeprowadzenie ekshumacji i pochówek z domniemanych mogił wojennych, żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku, znajdujących się w miejscowości Guty-Bujno". Zdaniem pasjonatów historii szczątki poległych mogą znajdować się na prywatnych działkach. Planowali oni pobrać od nich materiał genetyczny, aby spróbować ich zidentyfikować. „Prace zostaną wykonane pod nadzorem i z udziałem specjalistów, w tym archeologa i antropologa, a ekshumowane szczątki ludzkie zostaną zabezpieczone w sposób godny i odpowiedni do sytuacji" – napisali we wniosku do IPN.

Wskazywali, że według przekazów miejscowej ludności w miejscach tych zostało pochowanych kilku (ośmiu–dziesięciu) żołnierzy, być może z 201. Ochotniczego Pułku Piechoty, którzy stoczyli bój z bolszewikami 4 sierpnia 1920 r., a w innym miejscu ułan „którego osobiście chował ojciec właściciela, wraz z innym mieszkańcem tej miejscowości". Ekshumowani żołnierze mieli zostać pochowani w nowej mogile na działce gminnej, a wszelkie prace sfinansowane przez stowarzyszenie.

Organizacja ma zgodę na podjęcie takich działań zarówno od właścicieli działki, jak i urzędu gminy w Ostrowi Maz., a także wojewody mazowieckiego na pochowanie szczątków w nowej kwaterze.

Przez wiele miesięcy IPN zwlekał z podjęciem w tej sprawie decyzji, w tym czasie stowarzyszenie uzupełniło wniosek i dostarczało dodatkowe dokumenty do Instytutu. Zniecierpliwieni, wielomiesięcznym oczekiwaniem przedstawiciele stowarzyszenia 8 lipca 2020 r. wysłali apel o wsparcie do prezydenta Andrzeja Dudy. Dariusz Szymanowski, prezes stowarzyszenia zwrócił się „o pomoc w bulwersującej i niezrozumiałej dla nas sprawie". „Chcemy godnie upamiętnić polskich żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku, a Instytut Pamięci Narodowej skutecznie i z premedytacją nam to blokuje i ogranicza!" – tłumaczył.

Reklama
Reklama

W dwa dni później prezes IPN dr Jarosław Szarek wydał negatywną decyzję w sprawie ekshumacji żołnierzy. Adam Siwek, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN, na pytanie „Rzeczpospolitej" w tej sprawie, stwierdził, że ostatecznym powodem wydania takiej decyzji był „brak niebudzącego wątpliwości potwierdzenia występowania na wskazanych działkach grobów wojennych". „Wnioskodawca konsekwentnie używa określenia »domniemane mogiły wojenne«" – stwierdził. IPN posiłkował się opinią mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, że „nie ma pewności gdzie na wymienionych działkach zlokalizowane są groby wojenne i kto ostatecznie jest w nich pochowany". „Ponadto prezes IPN oparł się na zastrzeżeniach konserwatora, który zauważył, że przeprowadzenie ekshumacji bez należytego rozpoznania i przygotowania może negatywnie wpłynąć na potencjalnie odnalezione szczątki ludzkie i towarzyszące im artefakty" – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Siwek. Jego zdaniem w pierwszej kolejności powinny zostać przeprowadzone badania archeologiczne, a dopiero potem „uzasadniony będzie wniosek do prezesa IPN o wydanie decyzji zezwalającej na ekshumację".

Członkowie stowarzyszenie nie kryją rozżalenia i zapowiadają, że odwołają się od tej decyzji do Kolegium IPN.

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama