Powstał projekt ustawy przyznającej zasiłki byłym opozycjonistom z czasów PRL, którym w III RP się nie powiodło. Dlaczego tak wielu osobom walczącym kiedyś z komunizmem tak ciężko odnaleźć się w nowej rzeczywistości, o którą przecież sami zabiegali?
Jan Rulewski:
Nie wszystkim, wielu się udało. Widać ich na różnych szczeblach władzy, w samorządach – są pracodawcami, właścicielami firm, część jest za granicą. Niemniej jednak zbyt wielu ludzi zostało zapomnianych. A moim zdaniem o wszystkich powinniśmy pamiętać.
Jak wynagrodzić im poniesione krzywdy?
Trzeba te krzywdy naprawić. Komuna używała mnóstwa środków, ludzi prześladowano na wiele sposobów. Tysiące opozycjonistów potraciły pracę, nie mogły wykonywać swojego zawodu, wielu utraciło stanowiska. Ludzie po wyjściu z więzienia dostawali jedynie pracę za najniższe stawki. Objęcie ich wszystkich jedną ustawą niewątpliwie jest możliwe, ale bardzo trudne.