Kwatera „Łączka”: wkrótce kolejna odsłona

13 maja, po ośmiu miesiącach przerwy, powróci na Powązki ekipa prof. Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej – dowiedziała się „Rz".

Publikacja: 23.04.2013 02:22

Kwatera „Łączka”: wkrótce kolejna odsłona

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Tuż po długim weekendzie zespół archeologów i antropologów rozpocznie drugi etap ekshumacji szczątków przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego zamordowanych w warszawskim więzieniu na Mokotowie w czasach stalinowskich.

– Prace potrwają od czterech do  sześciu tygodni, spodziewamy się, że do końca czerwca ekshumowane zostaną szczątki ok. 200 osób – mówi „Rz" prof. Krzysztof Szwagrzyk z IPN.

Roboty przygotowawcze w kwaterze „Ł" na Powązkach już się rozpoczęły, zdemontowano m.in. pomnik znajdujący się na tym terenie.

Pierwsze ekshumacje w tym miejscu odbyły się w lipcu i sierpniu zeszłego roku. Wykopano wówczas  117 szkieletów ofiar. W grudniu podano nazwiska trzech zidentyfikowanych osób, w lutym czterech kolejnych, w tym m.in. Stanisława Kasznicy, porucznika Wojska Polskiego, ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych. Został on aresztowany 15 lutego 1947 roku w Zakopanem, a dwa tygodnie później skazano go na śmierć. Wyrok wykonano 12 maja 1947 roku w więzieniu na Mokotowie.

– Naszym celem jest, by każdej z ofiar przywrócić imię i nazwisko – mówił w lutym na spotkaniu z rodzinami zidentyfikowanych postaci Łukasz Kamiński, prezes IPN. Kolejne nazwiska mogą paść w czerwcu. Czy wśród nich będą bohaterowie podziemia: gen. August Fieldorf „Nil" albo rotmistrz Witold Pilecki, trudno dziś przesądzać.

Identyfikacja ofiar możliwa jest dzięki badaniom DNA prowadzonym przez naukowców z zespołu Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmu, którą kieruje dr Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Prace na „Łączce" są częścią wielkiego programu identyfikacji ofiar totalitaryzmu z lat 1944–1956, który IPN prowadzi w kilku rejonach kraju. Według różnych szacunków komuniści zamordowali w Polsce w tym czasie od 20 do 50 tys. osób.

Pierwszy etap prac na Powązkach kosztował ok. miliona złotych. Identyfikacja jednej ofiary totalitaryzmu i przywrócenie nazwiska bohatera to według danych z PBGOT koszt od 10 do 15 tys. zł.

Tuż po długim weekendzie zespół archeologów i antropologów rozpocznie drugi etap ekshumacji szczątków przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego zamordowanych w warszawskim więzieniu na Mokotowie w czasach stalinowskich.

– Prace potrwają od czterech do  sześciu tygodni, spodziewamy się, że do końca czerwca ekshumowane zostaną szczątki ok. 200 osób – mówi „Rz" prof. Krzysztof Szwagrzyk z IPN.

Pozostało 80% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką