„Łączka” pożegnała bohaterów

Szczątki przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego zostały w piątek uroczyście odprowadzone na miejsce tymczasowego pochówku.

Aktualizacja: 07.06.2013 19:28 Publikacja: 07.06.2013 17:18

„Łączka” pożegnała bohaterów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Z warszawskich Powązek na Cmentarz Północny przewiezione zostały w piątek szczątki 83 ofiar komunistycznego terroru, odnalezione w maju na „Łączce" przez ekipę prof. Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej. Był to już drugi etap ekshumacji więźniów Mokotowa, zamordowanych w latach 1948 – 56 . W czasie uroczystości zespół profesora Szwagrzyka został za swoje dokonania kilkukrotnie nagrodzony długimi oklaskami.

Prezydent Bronisław Komorowski przesłał list do uczestników spotkania, w którym napisał: "W zadumie i wzruszeniu wypełniamy dziejową i moralną powinność wobec tych, którzy walczyli do końca o niepodległość i suwerenność Polski (...). Oni do końca zostali wierni. Z tego etosu czerpaliśmy siłę w opozycji, sens oporu i nadzieję na odzyskanie suwerenności przez polskie państwo".

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej zwrócił uwagę, że nazwiska bohaterów miały z historii i zapomniane, a wrzucanie ich do anonimowych dołów przez oprawców jest tego dobitnym dowodem. - Dziś udaje się nam przywracać im tożsamość, imiona i nazwiska. Stoimy nad szczątkami ludzi, którzy mieli zostać zapomniani, a jeśli być pamiętani to jako zbrodniarze i zdrajcy, dziś są oni w naszym panteonie narodowych bohaterów" - powiedział Kamiński.

Z kolei pochwałę Instytut Pamięci Narodowej wygłosił minister sprawiedliwości Marek Biernacki.

–Dobrze, że powstał Instytut Pamięci Narodowej, bo możemy przeżywać chwile, takie jak ta dziś. - Śledztwa muszą się toczyć, ale przede wszystkim musimy pamiętać o nich, o tych którzy zginęli w sposób tragiczny - podkreślił. Minister zapewnił, że państwo polskie będzie poszukiwało wszystkich, którzy zginęli, zostali zamordowani w tamtych strasznych, okrutnych czasach. - Będziemy poszukiwać do końca żeby nie było żadnej zaginionej mogiły - zaznaczył Biernacki.

Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert obiecał, że w przyszłym roku Rada ufunduje na „Łączce" powązkowskiego cmentarza kwaterę upamiętniającą ofiary komunizmu. – To wszystko jest z opóźnieniem. Mamy w oczach twarze ludzi, którzy dotykali tabliczek z nazwiskami swoich najbliższych na czwartym cmentarzu katyńskim w Bykowni, 72 lata czekając na taką możliwość. Wiemy, że także tutaj są ci, którzy jeszcze będą musieli do przyszłego roku poczekać na taką chwilę. W przyszłym roku zbudujemy tutaj wspaniałą kwaterę i będzie taka możliwość. Obiecujemy - powiedział Kunert.

Głos zabrał również prof. Krzysztof Szwagryzk, którego przemówienie poprzedzone było długimi oklaskami. Profesor podziękował swojemu zespołowi i współpracownikom, w tym z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmu, którą kieruje dr Andrzej Ossowski oraz dziesiątkom wolontariuszy, nie tylko z Warszawy i Polski, ale i zza granicy, którzy pomagali na „Łączce".

W imieniu rodzin ofiar przemówiła też Zofia Pilecka-Optułowicz, córka rotmistrza Witolda Pileckiego, która przede wszystkim ze wzruszeniem podziękowała prowadzącym poszukiwania ofiar archeologom, lekarzom medycyny sądowej i genetykom. Pracującym pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Wówczas znowu na cmentarzu rozległy się brawa. Podkreśliła też, że z nadzieją czeka na wyniki identyfikacyjne dotyczące jej ojca. - Mam dla niego miejsce, bo moja mama pochowana w Panteonie Armii Krajowej nareszcie będzie ze swoim mężem - mówiła córka rotmistrza.

W uroczystości, które odbyły się w honorowej asyście Wojska Polskiego, wzięli udział także przedstawiciele Ordynariatów Polowych Wojska Polskiego, organizacji kombatanckich, harcerze, uczniowie szkół i wielu warszawiaków. Nad trumnami ze szczątkami ofiar odmówiono modlitwę ekumeniczną.

Z warszawskich Powązek na Cmentarz Północny przewiezione zostały w piątek szczątki 83 ofiar komunistycznego terroru, odnalezione w maju na „Łączce" przez ekipę prof. Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej. Był to już drugi etap ekshumacji więźniów Mokotowa, zamordowanych w latach 1948 – 56 . W czasie uroczystości zespół profesora Szwagrzyka został za swoje dokonania kilkukrotnie nagrodzony długimi oklaskami.

Prezydent Bronisław Komorowski przesłał list do uczestników spotkania, w którym napisał: "W zadumie i wzruszeniu wypełniamy dziejową i moralną powinność wobec tych, którzy walczyli do końca o niepodległość i suwerenność Polski (...). Oni do końca zostali wierni. Z tego etosu czerpaliśmy siłę w opozycji, sens oporu i nadzieję na odzyskanie suwerenności przez polskie państwo".

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście