Prace na „Łączce" zakończyły się kilka tygodni temu. Obecnie trwają badania genetyczne, które przywracają tożsamość ofiarom terroru komunistycznego ekshumowanym na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Jest ich ok. 200.
„Rz" ustaliła, że niebawem podane zostanie nazwisko jednego z największych bohaterów powojennego podziemia niepodległościowego zamordowanego w więzieniu na Mokotowie w latach stalinowskich. – W sierpniu ogłosimy kolejne nazwiska osób, których szczątki odnaleźliśmy na „Łączce". Najpierw z naszymi wynikami zapoznają się rodziny ofiar, które od kilkudziesięciu lat czekają na bliskich – mówi „Rz" prof. Krzysztof Szwagrzyk z IPN, szef ekipy, która prowadziła prace na „Łączce".
Do tej pory IPN podał nazwiska siedmiu przedstawicieli podziemia antykomunistycznego, którzy zginęli na Mokotowie w czasach stalinowskich.
Do najbardziej znanych i poszukiwanych na „Łączce" postaci należą: legendarny rotmistrz Witold Pilecki, generał August Emil Fieldorf „Nil" – twórca i dowódca Kedywu Armii Krajowej, major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka" – dowódca V Brygady Wileńskiej, pułkownik Łukasz Ciepliński – prezes IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – oraz major Hieronim Dekutowski „Zapora" – cichociemny, dowódca oddziałów partyzanckich AK.
– Dla wszystkich najbardziej znanych osób poszukiwanych na „Łączce" mamy pobrane próbki DNA od najbliższych członków rodzin, co pozwala na prowadzenie badań genetycznych – tłumaczy prof. Krzysztof Szwagrzyk.