Grażyna Raszkowska Łuck, Kisielin
- Jesteśmy tutaj razem, Polacy i Ukraińcy, razem oddajemy hołd wszystkim ofiarom zbrodni wołyńskiej, razem przepraszamy Boga za zbrodnie – mówił prezydent Bronisław Komorowski w Łucku podczas niedzielnych uroczystości w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej. – Razem oddajemy hołd wszystkim pomordowanym, razem przepraszamy Boga za zbrodnie i krzywdy prostymi słowami: odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom – dodał prezydent.
Bronisław Komorowski pojechał do Łucka z liczną delegacją. Prócz dwóch prezydenckich doradców: Tomasza Nałęcza i Henryka Wujca, towarzyszyli mu także m.in. Szczepan Siekierka, prezes Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, Zdzisław Żurowski ze Światowego Związku Żołnierzy AK Okrąg Wołyński, a także kompozytor Krzesimir Dębski, którego dziadkowie zginęli w Kisielinie. W uroczystościach tłumnie uczestniczyły też rodziny pomordowanych na Wołyniu Polaków. Zabrakło prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, którego reprezentował jedynie wicepremier ukraińskiego rządu Kostiantyn Hryszczenko.
W drodze do Łucka na pokładzie prezydenckiego samolotu dawało się wyczuć pewne napięcie. Zwłaszcza że ukraińscy nacjonaliści zapowiadali zakłócenie uroczystości. – Tam wciąż niemałe są nastroje antypolskie – przekonywał w rozmowie z „Rz" Krzesimir Dębski. – Czuje się też tam nie do końca załatwione sprawy między samymi Ukraińcami, którzy po wojnie byli nieludzko prześladowani przez Sowietów za przynależność do UPA. Pomiędzy nimi nie wszystkie porachunki są jeszcze załatwione – dodawał.
Z kolei Henryk Wujec, który od lat jest zaangażowany w pojednanie polsko-ukraińskie, tłumaczył, że pojednanie musi się dokonywać przede wszystkim w relacjach między zwykłymi ludźmi. – Moja wioska nie była dotknięta napadami i mordami ukraińskimi, nas dotknęły wyłącznie zbrodnie i represje niemieckie – wyjaśnia „Rz". – Ale opinia o Ukraińcach była tam jednoznacznie negatywna. Kiedy już po wojnie chciano kogoś obrazić, to mówiło się: ty komunisto, albo, co było jeszcze gorsze; ty Ukraińcu – dodaje.