Prof. Steven Ellis, profesor literatury klasycznej na Uniwersytecie Cincinnati, i jego zespół od lat prowadzą wykopaliska w Pompejach. Jednak ich uwaga nie koncentruje się na marmurowych posągach przysypanych popiołem po wybuchu Wezuwiusza 24 sierpnia 79 roku, ale na zapleczach domostw.
Zespół prof. Ellisa od dziesięciu lat bada śmietniki, rury kanalizacyjne i latryny na terenie domostw, sklepów, straganów i jadłodajni. Archeolodzy odkrywają, jakie kuchenne resztki wyrzucali starożytni mieszkańcy słynnego miasta.
Wyniki są zaskakujące. Okazuje się, że wbrew obiegowej opinii warstwy uboższe w Cesarstwie Rzymskim nie zaspokajały głodu byle czym, poza tym nie przymierały głodem, lecz jadały do syta.
Jadłospis ludzi ubogich był zróżnicowany i zdrowy, była to po prostu dieta śródziemnomorska, na którą składały się między innymi oliwki, orzechy włoskie, ryby, fasola, owoce morza, zwłaszcza jeżowce, winogrona, wino i nieco solonego mięsa.
Badane resztki spożywcze pochodzą z okresu blisko 500 lat, od IV wieku p.n.e. do chwili katastrofy w 79 roku naszej ery.