Rozpoczęły się prace ekshumacyjne na terenie byłego więzienia karno-śledczego przy ul. Kopernika w Białymstoku, gdzie, według IPN, w latach 1939–1956 dokonywano pochówków m.in. ofiar sowieckich i ubeckich represji. Są one związane ze śledztwem IPN dotyczącym m.in. zabójstw członków polskich organizacji niepodległościowych.

Wczoraj archeolodzy zdjęli posadzkę po rozebranej chlewni, która znajdowała się na terenie ogrodu więziennego. Od razu natknęli się na ludzkie szczątki.

– Znaleźliśmy stopę z butem, obcas oraz kość udową młodego mężczyzny – mówi „Rz" Zbigniew Kulikowski, naczelnik pionu śledczego białostockiego oddziału IPN.

Badania potrwają cztery tygodnie. Archeolodzy nie tylko przebadają teren ogrodu, ale także cele, w których wykonywano egzekucje.

– Mamy relacje dyrektorów więzienia z lat 70. i 80., z których wynika, że pod posadzkami znajdowano tam szczątki w zielonych mundurach i orzełki – wyjaśnia prokurator.