– Według szacunków IPN w Polsce jest od 1200 do 1400 komunistycznych symboli – mówi „Rz" senator PO Bogdan Klich. Jak ujawniliśmy w maju, w spisie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa jest ok. 300 pomników, obelisków i tablic. Reszta to głównie komunistyczni patroni ulic i placów.
Zdarza się, że wiążą się z tym dramatyczne historie. ?– Dostałem kiedyś list od kobiety, która straciła w PRL męża, a teraz mieszka na ulicy imienia jego oprawcy – mówi senator PO Jan Rulewski.
O ile komunistyczne pomniki znikają z ulic (w ostatnich tygodniach usunięto je z Katowic i Limanowej), a procedurę z tym związaną reguluje polsko-rosyjskie porozumienie to zmiana nazw ulic wiąże się ze znacznie większymi problemami.
Przekonały się o tym władze Sejn na Podlasiu. Pod koniec maja rada miasta wystosowała apel do mieszkańców (drugi w ostatnich kilku latach). Poprosiła w nim o opinie dotyczące zmiany nazw kilku ulic: Juliana Marchlewskiego, Marcelego Nowotki, gen. Karola Świerczewskiego i 22 Lipca.
Jak mówi „Rz" burmistrz Jan Kap, przyszło kilkanaście odpowiedzi. Większość opowiadała się za pozostawieniem komunistycznych patronów.