"Zawołani po imieniu", a w tle spór z Niemcami

– Dlaczego tak długo czekamy na pomnik ofiar niemieckiego terroru oraz odszkodowania od Niemiec – pytał wicepremier Piotr Gliński na otwarciu wystawy, w której uczestniczył ambasador RFN.

Publikacja: 04.10.2020 18:52

Piotr Gliński

Piotr Gliński

Foto: Twitter

W warszawskim Domu Bez Kantów otworzona została w piątek ekspozycja poświęcona Polakom, którzy zginęli, ratując Żydów. Promuje ona program upamiętniania takich osób „Zawołani po imieniu", który realizuje Instytut Pileckiego. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających od poniedziałku do marca 2021 r.

W uroczystości wziął udział m.in. ambasador RFN w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven. Wicepremier Piotr Gliński zwrócił uwagę, że „zawołanym" należy się „pomnik i miejsce historii Polski, ale też historii Niemiec i całej ludzkości". – Nie rozumiem, dlaczego tak długo czekamy na pomnik polskich ofiar niemieckiego terroru w Berlinie – mówił. – Nie rozumiem, dlaczego tak długo czekamy na odszkodowania od Niemiec czy chociażby wspólny, międzynarodowy apel do społeczeństwa i instytucji niemieckich o zwrot zagrabionych w czasie II wojny światowej dóbr polskiej kultury – dodał.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden