Meble Józefa Piłsudskiego wrócą do Milusina?

W jednym z wojskowych ośrodków odnalazły się meble z salonu marszałka Józefa Piłsudskiego z pałacyku w Sulejówku. Trwają rozmowy na temat ich zwrotu.

Publikacja: 13.08.2014 02:10

Willa Milusin w Sulejówku

Willa Milusin w Sulejówku

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Muzealnicy ustalili miejsce, gdzie są obiekty, które przed wojną znajdowały się w salonie Piłsudskiego w dworku Milusin pod Warszawą. Mowa o kilkunastu meblach, m.in. krzesłach, stoliku i fotelach w stylu Ludwika XVI, które zostały wywiezione z  prywatnego dworku Marszałka w latach 40. i ślad po nich zaginął.

Z informacji „Rz" wynika, że wszystkie meble w bardzo dobrym stanie są w jednym z  ośrodków podległych Ministerstwu Obrony Narodowej. – Dokumenty wskazują na to, że mogą one faktycznie pochodzić z dworku w Sulejówku. Prowadzimy rozmowy, by zostały przekazane do muzeum – mówi nam osoba znająca kulisy rozmów z wojskiem.

Jak ustaliliśmy, w tym samym miejscu oprócz mebli znajdują się także obrazy pochodzące z pałacyku, m.in. pejzaż Wilna, a także portret jednego z członków rodziny Marszałka, ponadto kandelabry i rzeźba.

Krzysztof Jaraczewski, wnuk Marszałka i dyrektor Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, na razie nie chce komentować sprawy.

Odkrycie to ma jednak olbrzymie znaczenie. Tworzone bowiem od 2008 roku muzeum w Sulejówku praktycznie nie ma żadnych eksponatów. Ciągle prowadzona jest zbiórka pamiątek związanych z Milusinem. Historycy sztuki ustalili, że niektóre dzieła sztuki, które znajdowały się przed wojną w dworku, dzisiaj są rozproszone w różnych muzeach.

Rabunku dworku dokonano po wojnie. Opisał je w książce „Powrót do Sulejówka" Włodzimierz Kalicki, pisarz i dziennikarz.

Pod koniec czerwca 1947 r. do dworku przyjechał gen. Piotr Jaroszewicz, ówczesny wiceminister obrony narodowej odpowiedzialny za pion kwatermistrzowski (w PRL pełnił on funkcję premiera), z innym oficerem. Obejrzeli oni dworek. Dwa dni później mieszkańców Milusina zbudzili o „świcie wojskowi kierowani przez jakiegoś majora. Opieczętowali salonik, bibliotekę i gabinet Marszałka" – opisywał Kalicki. Potem zaś pojawiły się tam ciężarówki z żołnierzami. „Załadowali na samochody wszystko, co tylko dało się wynieść. Po wywiezionych wtedy meblach, pamiątkach i książkach zaginął ślad" – pisał Kalicki.

Do dzisiaj nie udało się odnaleźć właśnie m.in. wyposażenia gabinetu, w tym biurka marszałka, jadalni oraz biblioteki. Istnieją poszlaki, że część tych sprzętów mogła trafić do instytucji wojskowych lub została rozgrabiona przez komunistycznych działaczy.

Muzealnicy ustalili miejsce, gdzie są obiekty, które przed wojną znajdowały się w salonie Piłsudskiego w dworku Milusin pod Warszawą. Mowa o kilkunastu meblach, m.in. krzesłach, stoliku i fotelach w stylu Ludwika XVI, które zostały wywiezione z  prywatnego dworku Marszałka w latach 40. i ślad po nich zaginął.

Z informacji „Rz" wynika, że wszystkie meble w bardzo dobrym stanie są w jednym z  ośrodków podległych Ministerstwu Obrony Narodowej. – Dokumenty wskazują na to, że mogą one faktycznie pochodzić z dworku w Sulejówku. Prowadzimy rozmowy, by zostały przekazane do muzeum – mówi nam osoba znająca kulisy rozmów z wojskiem.

Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem