Prace na Łączce mają potrwać ok. dziesięciu dni. Wśród osób, których szczątków IPN wciąż szuka, najbardziej znane to gen. August Emil Fieldorf, ps. Nil, i płk Witold Pilecki.
Poszukiwania prowadzone są w okolicach muru, a także pod drogą i ścieżką cmentarną. Śledczy planują wyznaczenie granic dawnego pola, gdzie dokonywano tajnych pochówków żołnierzy podziemia.
W latach 2012–2013 na Łączce zostały znalezione szczątki 194 osób, dotychczas po badaniach DNA zidentyfikowano 28 ofiar bezpieki. ?– Ciągle brakuje materiału porównawczego od ok. 100 osób. Apelujemy, aby ich bliscy kontaktowali się z nami – mówi dr Łukasz Kamiński, prezes IPN. To niejedyne prace planowane w tym miesiącu przez IPN.
8 września ruszą ekshumacje na terenie aresztu w Białymstoku. Prof. Krzysztof Szwagrzyk, który poszukuje miejsc tajnych pochówków ofiar zbrodni komunistycznych, ujawnił „Rz", że w tym miesiącu prowadzone będą także prace na cmentarzu w Gdańsku. Tam ekipa IPN poszuka szczątków łączniczki oddziału Łupaszki – Danuty Siedzikówny, ps. Inka. Prawdopodobnie w tym samym miejscu pochowany jest Feliks Selmanowicz, ps. Zagończyk.
– W Mławie będziemy także poszukiwali miejsca, gdzie pochowano żołnierzy oddziału „Puszczyka" – mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk. Oddział Wacława Grabowskiego, ps. Puszczyk, został rozbity przez grupę operacyjną UB i MO 5 lipca 1953 roku we wsi Niedziałki koło Mławy. Zginęło wtedy sześciu żołnierzy „Puszczyka", ich dowódca Wacław Grabowski popełnił samobójstwo. Ich ciała potajemnie pochowano.