Reklama
Rozwiń

Daszyński będzie miał pomnik w Warszawie

Kancelarie Sejmu i Senatu sfinansują w stolicy budowę pomnika Ignacego Daszyńskiego, przedwojennego socjalisty i marszałka Sejmu – dowiedziała się rp.pl. W przeszłości o konieczności budowy monumentu wspominał prezydent Bronisław Komorowski i politycy SLD.

Publikacja: 22.10.2014 15:03

Ignacy Daszyński był bliskim współpracownikiem Józefa Piłsudskiego, w 1918 r. stał na czele tzw. rzą

Ignacy Daszyński był bliskim współpracownikiem Józefa Piłsudskiego, w 1918 r. stał na czele tzw. rządu lubelskiego, w latach 1928–1930 był marszałkiem Sejmu

Foto: NAC

Plan budowy pomnika ujawnił dziś wiceszef Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. – Marszałkowie Sejmu i Senatu podjęli wspólną decyzję, którą zaakceptowało prezydium Sejmu. Kancelarie Sejmu i Senatu zostały zobowiązane przez marszałków do rozpoczęcia budowy pomnika marszałka Daszyńskiego – poinformował.

Jak kontynuował wiceszef Kancelarii Sejmu, monument miałby stanąć przy warszawskim Trakcie Królewskim, u zbiegu ul. Matejki i Alei Ujazdowskich. – O ile oczywiście zgodzi się na to prezydent miasta stołecznego Warszawa – powiedział Jan Węgrzyn.

Dlaczego Ignacy Daszyński powinien mieć w Warszawie pomnik? Bo jest jedynym twórców polskiej niepodległości, który go nie posiada. W 2012 roku, podczas marszu z okazji Dnia Niepodległości, zwrócił na to uwagę prezydent Bronisław Komorowski. – Brakuje tu upamiętnienia, w którym moglibyśmy oddać hołd wspaniałym postaciom związanym z niepodległościowym socjalizmem – powiedział prezydent.

Wcześniej podczas marszu zatrzymał się m.in. pod pomnikami Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa i Romana Dmowskiego. Wszystkie znajdują się w okolicach Traktu Królewskiego.

Później retorykę prezydenta podjął SLD, który odwołuje się do przedwojennego socjalizmu. Przed rokiem informowaliśmy w „Rz", że Sojusz powołał nawet komitetu honorowy budujący pomnik Daszyńskiego.

Podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich Jan Węgrzyn dodał, że koszt budowy pomnika wyniesie około 100 tys. złotych. Monument będzie wierną kopią popiersia Daszyńskiego dłuta Xawerego Dunikowskiego, które stoi w jednym w jednej z sejmowych sal. – Oryginał znajduje się w muzeum Dunikowskiego w Królikarni. Uzyskaliśmy zgodę na wykonanie wiernej kopii – powiedział Węgrzyn.

Plan budowy pomnika ujawnił dziś wiceszef Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. – Marszałkowie Sejmu i Senatu podjęli wspólną decyzję, którą zaakceptowało prezydium Sejmu. Kancelarie Sejmu i Senatu zostały zobowiązane przez marszałków do rozpoczęcia budowy pomnika marszałka Daszyńskiego – poinformował.

Jak kontynuował wiceszef Kancelarii Sejmu, monument miałby stanąć przy warszawskim Trakcie Królewskim, u zbiegu ul. Matejki i Alei Ujazdowskich. – O ile oczywiście zgodzi się na to prezydent miasta stołecznego Warszawa – powiedział Jan Węgrzyn.

Historia
Jezus Chrystus nie urodził się w roku zerowym. Takiego roku bowiem nie było
Historia
Boże Narodzenie w wiekach średnich
Historia
Tajemnica pudła o sygnaturze Dep. 39
Historia
IPN oskarża sędziów i prokuratorów stanu wojennego
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Historia
Impas w sprawie ekshumacji ofiar ukraińskich nacjonalistów trwa
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku