Aktualizacja: 29.10.2020 06:04 Publikacja: 28.10.2020 18:35
Ruiny Anhalter Bahnhof, dworca w centrum Berlina. W jego okolicy ma powstać polski pomnik
Foto: DPA
Wzywamy rząd, aby w wyeksponowanym miejscu w Berlinie stworzył miejsce pamięci, spotkań i dyskusji „dedykowane polskim ofiarom II wojny światowej i okupacji narodowo-socjalistycznej Polski" – tak brzmi projekt uchwały Bundestagu zgłoszony przez oba ugrupowania koalicji rządowej: CDU/CSU oraz SPD. Zamierzają go poprzeć Zieloni oraz liberałowie z FDP. Parlamentarna debata odbędzie się w piątek i jej wynik jest łatwy do przewidzenia.
Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości powstanie konkretny projekt tzw. pomnika polskiego (Polendenkmal). Miejsce już czeka. Jest to plac Askański w sąsiedztwie ruin Anhalter Bahnhof, dworca w centrum Berlina, gdzie w 80. rocznicę napaści niemieckiej na Polskę spotkali się przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble z marszałek Elżbietą Witek.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Zielone Orły 'Rzeczpospolitej': najważniejsze osiągnięcia nagrodzonych w 2024 roku
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Lider CDU/CSU, wracając z Kijowa, miałby w połowie tygodnia spotkać się w Warszawie z Donaldem Tuskiem, Rafałem Trzaskowskim i Radosławem Sikorskim – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
Nie chcą ich w Hiszpanii, zwłaszcza na Majorce? Ani w Portugalii? Nie ma problemu. Bo są kraje, w których nie mają problemu z osiedleniem.
Zmieniła się struktura właścicielska lotniska Pułkowo w Petersburgu. Po ponad 14 latach niemiecki Fraport sprzedał swój 25-procentowy pakiet akcji. Miał koncesję na zarządzanie na 30 lat.
Kanclerz Olaf Scholz oświadczył, że w związku z kryzysem przemysłu ciężkiego skarb państwa Niemiec przyjdzie z pomocą gigantowi Thyssenkrupp i obejmie w nim udział mniejszościowy.
Dostawca podzespołów motoryzacyjnych i rowerów elektrycznych ze Szwabii ogłosił upadłość. W 2011 roku firma zdobyła nagrodę Deutsche Gründerpreis - wyróżnienie dla wybitnych przedsiębiorców w Niemczech.
Linia lotnicza Ryanair uruchamia nową trasę z Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury – od wiosny 2025 roku podróżni będą mogli korzystać z regularnych lotów na lotnisko Düsseldorf-Weeze.
Ostatnio to Polska zaczęła uczyć Niemcy gospodarczej nowoczesności
W październiku firmy w Niemczech niespodziewanie ograniczyły produkcję drugi miesiąc z rzędu. Jak podał Federalny Urząd Statystyczny, przemysł, budownictwo i dostawcy energii wyprodukowali łącznie o 1,0 proc. mniej niż w poprzednim miesiącu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas