Ułani upamiętnią w ten sposób setną rocznicę wyzwolenia miasta spod zaboru rosyjskiego. Bo oto 30 lipca 1915 r. do Lublina weszli jako pierwsi ułani 1 szwadronu Legionów Polskich.
Na sobotnią Rewię – która będzie odbywała się w ramach obchodów Dnia Patrona Lublina – przybędzie około 60 kawalerzystów z całej Lubelszczyzny, w historycznych mundurach pułków kawalerii II Rzeczypospolitej. Uroczystości odbędą się w południe na Placu Litewskim.
Mieszkańcy będą mogli oglądać pokaz formowania szyku, defiladę i pokaz musztry kawaleryjskiej (przemarsz na trasie Plac Litewski, ulicami Podwale, Królewską, Bajkowskiego, Zieloną, Radziwiłłowską, I Armii WP, Ewangelicką, Krakowskim Przedmieściem). Po uroczystościach na Placu Litewskim ułani zaprezentują na Błoniach pod Zamkiem pokazy władania białą bronią (szablą i lancą).
Jak przypominają przedstawiciele Fundacji Niepodległości, którzy są współorganizatorami uroczystości rewia Kawalerii w sposób bezpośredni nawiązuje do historii Lublina. „W wyniku wiosenno-letniej ofensywy 1915 roku wojska Państw Centralnych zmusiły armię rosyjską do opuszczenia Lubelszczyzny. Wczesnym rankiem 30 lipca 1915 roku saperzy rosyjscy wysadzili w powietrze zabudowania i urządzenia dworca kolejowego, podpalili pocztę i zniszczyli słupy telegraficzne. O 7 rano wyjechał ostatni gubernator rosyjski" – opisują historycy.
Jednak zamiast austriackich czy niemieckich żołnierzy, do Lublina jako pierwsi weszli ułani z Legionów Polskich. Najpierw wjechali jeźdźcy z 5. szwadronu por. Ostoi-Zagórskiego. Wcześniej pod Węglinem stoczyli oni potyczkę z kozakami, a następnie pogalopowali w kierunku miasta.