Ułani: Pierwsi w boju i w salonie

Ułańska fantazja nie polegała na robieniu burd po alkoholu, lecz na eleganckim i szarmanckim zachowaniu się w towarzystwie - mówi Piotr Jaźwiński, autor książki „Oficerowie i dżentelmeni. Życie prywatne i służbowe kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej"

Publikacja: 12.08.2015 21:06

Ułani: Pierwsi w boju i w salonie

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Rzeczpospolita: IPN jest na dobrej drodze do rozwiązania zagadki samotnego grobu na Podlasiu. Najprawdopodobniej to grób zamordowanego w 1939 roku ułana. Skąd się wzięła nazwa „ułan"?

Piotr Jaźwiński:
Pochodzi od nazwiska pułkownika Aleksandra Ułana. Oddziały tatarskie pod jego dowództwem służyły w armii króla Augusta II w XVIII wieku. Ale etos ułański wykształcił się w okresie napoleońskim i właściwie dopiero wtedy ułani weszli do historii polskiej i europejskiej kawalerii.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne