Reklama

Masakra w Srebrenicy po 20 latach

Proces dowódcy obrony Srebrenicy Nasera Oricia rozpocznie się 26 stycznia przyszłego roku w Sarajewie.

Publikacja: 24.12.2015 10:48

Fot. Michael Buker/ lic. CC BY-SA 3.0

Fot. Michael Buker/ lic. CC BY-SA 3.0

Foto: Wikimedia Commons

Orić został przekazany przez bośniacką straż graniczną do prokuratury 26 czerwca i osadzony w areszcie śledczym. Zatrzymanie Oricia w Szwajcarii nastąpiło na wniosek Serbii 10 czerwca i wywołało sprzeciw Bośni i Hercegowiny, zagrażając przebiegowi obchodów 20. rocznicy Masakry w
Srebrenicy. Co ciekawe, władze szwajcarskie zdecydowały o ekstradycji Oricia, ale do Bośni.

Blisko dwa tygodnie temu Międzynarodowy Trybunał w Hadze odrzucił wniosek adwokatów Nasera Oricia o wstrzymanie postępowania przed sądem w Sarajewie. Pod koniec listopada Lejla Covic poinformowała, że w sprawie Oricia uruchomiony został mechanizm ONZ dla Międzynarodowego Trybunału w Hadze. Polega on na wstrzymaniu postępowania w sądzie krajowym w sytuacji, gdy zarzuty o zbrodnie wojenne zostały oddalone na forum międzynarodowym.

Zdaniem obrońców, Orić został już w 2008 roku uniewinniony od zarzutów popełnienia zbrodni wojennych.

W tym samym czasie w Hadze, obrona Ratko Mladicia powołuje kolejnych świadków. Zeznając w ostatnią środę, biegły Dusan Pavlovic starał się udowodnić, iż tysiące Bośniaków ze Srebrenicy zginęło w zasadzce sił bośniackich Serbów, a nie w zorganizowanym mordzie.

Warto zauważyć, że były to już kolejne zeznania, dające mocne wsparcie obrońcom Ratko Mladicia przed trybunałem haskim. Były dowódca armii bośniackich Serbów jest sądzony za ludobójstwo w Srebrenicy, podczas okupacji miasta w lipcu 1995 roku oraz ostrzał Sarajewa.

Reklama
Reklama

Na początku grudnia historyk Milos Kovic zeznając w procesie Mladicia powiedział, że konflikt bośniacki był wojną domową, w której wszystkie strony przeprowadzały czystki etniczne a działania Serbów nie były niczym wyjątkowym. Natomiast tydzień wcześniej były wysłannik ONZ do Bośni i
Hercegowiny - Yasushi Akashi zeznał, że to rząd bośniacki nie chciał trwałego zawieszenia broni, zarówno w 1994 roku, jak i w 1995, w przeciwieństwie do Serbów.

We wtorek w pobliżu miasta Kozluk, odkryto kolejną masową mogiłę ze szczątkami ponad 50 osób. Historycy nie mają wątpliwości, że należą one do Bośniaków ze Srebrenicy.

Historia
86. rocznica wybuchu II wojny światowej. Karol Nawrocki domaga się reparacji od Niemiec. Donald Tusk mówi o wygrywaniu bez wojny
Historia
Jak się zaczął i skończył Skype
Historia
Paweł Łepkowski: Okupacyjne fantazje Hitlera
Historia
Języki na wymarciu. Co pomoże im przetrwać - dzieci czy AI?
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Reklama
Reklama