Radziecki mit wielkiej wojny ojczyźnianej, jak Rosjanie nazywają II wojnę światową, nie sprowadza się wyłącznie do kwestii ściśle militarnych oraz bohaterstwa radzieckiego żołnierza. To także mit o niewyczerpanych zasobach Rosji Radzieckiej oraz jej gigantycznym potencjale przemysłowym. Mity mają jednak to do siebie, że zawierają więcej nieprawdy i półprawd niż faktów. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Prawda jest bowiem taka, że gdyby nie amerykańskie dostawy, ZSRR miałby po klęsce 1941 r. nie tylko poważne kłopoty, aby dotrwać do momentu przestawienia gospodarki na wojenne tory, ale także z jej rozwinięciem do poziomu, który zapewniałby wystarczający poziom dostaw na front. Przyznał to nawet Stalin, mówiąc na konferencji w Teheranie (1943 r.): „Najważniejszą rzeczą są tu maszyny. Stany Zjednoczone dowiodły, że mogą produkować od 8 tys. do 10 tys. samolotów miesięcznie (…). W ten sposób Stany Zjednoczone dały się poznać jako kraj maszyn. Bez tych maszyn, otrzymanych w ramach lend-lease, przegralibyśmy wojnę”. Z kolei Nikita Chruszczow wspominał, że: „Kiedy my prowadziliśmy między sobą »luźne rozmowy«, Stalin mówił wprost, że jeśliby Stany Zjednoczone nam nie pomagały, nie wygralibyśmy tej wojny. Sam na sam z wojskami hitlerowskich Niemiec nie wytrzymalibyśmy ich naporu i przegralibyśmy”.
Od razu dodajmy jednak, że po wojnie wpływ amerykańskich dostaw na zwycięstwo ZSRR nad Niemcami był bagatelizowany przez sowiecką propagandę i popadał w coraz większe zapomnienie – zastępowany mitem o niewyczerpanych zasobach i gigantycznych możliwościach produkcyjnych Rosji Radzieckiej. Stąd po wojnie w swoich wspomnieniach marszałek Gieorgij Żukow pisał: „Otrzymaliśmy ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii 18 700 samolotów, 10 800 czołgów, 9600 dział. W stosunku do ogólnej ilości uzbrojenia, w jakie naród radziecki wyposażył swoją armię w latach wojny, dostawy te stanowiły raptem cztery procent uzbrojenia. Niewątpliwie miało to określone znaczenie, ale nie można mówić o decydującej roli”. A jak było w rzeczywistości?
Czytaj więcej
Dlaczego w Tbilisi w 1956 r. demonstrowano w obronie dobrego imienia tyrana? Czy Stalin dał Gruzinom jakikolwiek powód, by go dobrze wspominali?
Nie tylko czołgi i samoloty
Według szacunków rosyjskich historyków do ZSRR wysłano m.in. 427 tys. samochodów, 22 tys. samolotów (ZSRR w czasie wojny wyprodukował ponad 157 tys. samolotów), 13 tys. czołgów, 9 tys. traktorów, 2 tys. lokomotyw, 11 tys. wagonów, 3 mln ton benzyny lotniczej, 350 tys. ton materiałów wybuchowych, 15 mln par butów, 70 mln m² tkanin ubraniowych, 4 mln opon oraz 200 tys. km drutu telefonicznego.