Tylko 79 zł za pół roku czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 26.03.2025 05:40 Publikacja: 01.03.2024 03:00
Stalin nie rozstawał się z fajką, zwłaszcza przy pracy. „Jeśli zgasła mu fajka, to zły znak” – mawiali jego oficerowie
Foto: Mondadori via Getty Images
W połowie lat 80. XX w. Jurij Ozierow był już znany odbiorcom w całym bloku wschodnim jako twórca realizowanego z wielkim rozmachem kina batalistycznego, gloryfikującego czyn zbrojny Armii Czerwonej i niosącego wyraźny przekaz propagandowy. Imponująca skalą wykorzystanych środków (najdroższa produkcja w dziejach radzieckiej kinematografii) epopeja „Wyzwolenie” z 1969 r. tylko w Polsce zgromadziła ponad milion widzów i przyniosła reżyserowi Nagrodę Leninowską. Jej kontynuacją byli „Żołnierze zwycięstwa”, kolejne gigantyczne przedsięwzięcie produkcyjne, podobnie jak poprzednie zrealizowane we współpracy ze studiami filmowymi „bratnich” państw i z międzynarodową obsadą (Polskę reprezentowali m.in. Ignacy Gogolewski, Zygmunt Kęstowicz i Tadeusz Łomnicki). Oba filmy przedstawiały zwycięskie kampanie Armii Czerwonej, heroiczne działania zależnych od ZSRR ruchów oporu w okupowanej przez Niemców Europie Środkowo-Wschodniej i ostateczny upadek III Rzeszy.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchni...
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świ...
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomi...
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody k...
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym ś...
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas