Reklama

„Bitwa o Moskwę” i kult Józefa Stalina. Szkic do portretu sowieckiego dyktatora

„Bitwa o Moskwę” Jurija Ozierowa to dzieło monumentalne, a zarazem film po prostu słaby. Produkcję, która miała premierę w 1985 r., warto jednak przywołać z jednego przynajmniej powodu – jako spektakularny dowód trwałości kultu Stalina.

Publikacja: 01.03.2024 03:00

Stalin nie rozstawał się z fajką, zwłaszcza przy pracy. „Jeśli zgasła mu fajka, to zły znak” – mawia

Stalin nie rozstawał się z fajką, zwłaszcza przy pracy. „Jeśli zgasła mu fajka, to zły znak” – mawiali jego oficerowie

Foto: Mondadori via Getty Images

W połowie lat 80. XX w. Jurij Ozierow był już znany odbiorcom w całym bloku wschodnim jako twórca realizowanego z wielkim rozmachem kina batalistycznego, gloryfikującego czyn zbrojny Armii Czerwonej i niosącego wyraźny przekaz propagandowy. Imponująca skalą wykorzystanych środków (najdroższa produkcja w dziejach radzieckiej kinematografii) epopeja „Wyzwolenie” z 1969 r. tylko w Polsce zgromadziła ponad milion widzów i przyniosła reżyserowi Nagrodę Leninowską. Jej kontynuacją byli „Żołnierze zwycięstwa”, kolejne gigantyczne przedsięwzięcie produkcyjne, podobnie jak poprzednie zrealizowane we współpracy ze studiami filmowymi „bratnich” państw i z międzynarodową obsadą (Polskę reprezentowali m.in. Ignacy Gogolewski, Zygmunt Kęstowicz i Tadeusz Łomnicki). Oba filmy przedstawiały zwycięskie kampanie Armii Czerwonej, heroiczne działania zależnych od ZSRR ruchów oporu w okupowanej przez Niemców Europie Środkowo-Wschodniej i ostateczny upadek III Rzeszy.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Reklama
Reklama