Ppor. Stefana Abramowicza podczas II wojny światowej był żołnierzem 13 Pułku Ułanów Wileńskich. Wraz z Armią gen. Andersa zdobywał Monte Cassino. Wcześniej jeniec Kozielska, Starobielska i innych łagrów w ZSRR. W zeszłym roku obchodził swoje setne urodziny.
Po wojnie, nie mogąc powrócić do Ojczyzny, o którą walczył, a gdzie na polskich żołnierzy, powracających z Zachodu, czekały represje, ponowne zsyłki na Syberię i śmierć, zamieszkał w Anglii - czytamy w komunikacie rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza.