Aktualizacja: 19.05.2025 17:22 Publikacja: 08.12.2023 16:17
Jacek Jerz w trakcie uroczystości 11 listopada 1981 r. w Radomiu.
Foto: Portal jacek.jerz.org
Zdaniem syna Jerza twierdzenie pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej, wynikające z umorzenia śledztwa, wskazujące na to, że Jacek Jerz nie został otruty „nie jest prawdą oraz stoi w sprzeczności z interpretacją wyników zawartą w opinii toksykologicznej przez samych jej autorów - biegłych toksykologów Instytutu Ekspertyz Sądowych”. Marcin Jerz wskazuje, że przekaz IPN pomija kluczowe dla poprawnego zrozumienia wyników badań zastrzeżenia zawarte w opinii toksykologicznej.
„Biegli toksykolodzy, autorzy badań i opinii toksykologicznej stwierdzają wprost, że włosy i kości nie nadają się do badań toksykologicznych w przypadkach podania trucizny/leku na krótki czas przed zgonem (zatrucie ostre), gdyż substancje takie nie zdążą się wówczas w ogóle wbudować w kości i włosy, a więc nie można wykryć czegoś co w ogóle do kości i włosów nigdy się nie dostało. A to właśnie możliwość zatrucia ostrego (zażycia toksycznej substancji w trakcie spotkania mającego miejsce wg zeznań świadka zaledwie ok. 1 godziny przed nagłą śmiercią) było przedmiotem śledztwa” – przypomina Michał Jerz, syn zmarłego.
Legendarny działacz opozycji demokratycznej z Radomia nie został zabity przez komunistyczne służby. Tak wynika z...
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas