Aktualizacja: 01.12.2023 17:08 Publikacja: 30.11.2023 21:00
„Generał Napoleon Bonaparte na cmentarzysku w Gizie w 1798 r. ogląda mumię faraona” – obraz Maurice’a Orange’a z 1895 r.
Foto: Musée du Vieux Granville/Wikimedia Commons
Nie, zdecydowanie nie. Szczególnie podziwiam pracę operatora Dariusza Wolskiego. I nie chodzi jedynie o zapierające dech w piersiach sceny batalistyczne, poruszające sceny zbiorowe na placach Paryża czy fragmenty przedstawiające obrady Konwentu Narodowego. Urzekły mnie nastrojowe ujęcia nakręcone w pałacowych komnatach oświetlonych jedynie płomieniami świec. Udało się to dotychczas jedynie Stanleyowi Kubrickowi w 1975 r. przy produkcji filmu „Barry Lyndon”. Od strony wizualnej jest zatem „Napoleon” arcydziełem. Byłem w wielu miejscach związanych z życiem pierwszego cesarza Francuzów. Próbowałem sobie wyobrazić, jak wyglądało życie w tamtej epoce, i uważam, że pod tym względem film Ridleya Scotta jest po prostu brylantem w koronie X muzy. Ale na tym kończą się zachwyty.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas