Reklama

"Inka" wciąż czeka na pożegnanie

Wyznaczenie daty pogrzebu „Inki" zależy od potwierdzenia tożsamości „Zagończyka".

Aktualizacja: 04.02.2016 21:20 Publikacja: 04.02.2016 17:47

Danuta Siedzikówna „Inka” z kolegami z oddziału „Łupaszki”

Danuta Siedzikówna „Inka” z kolegami z oddziału „Łupaszki”

Foto: IPN Gdańsk

Szczątki Danuty Siedzikówny, legendarnej sanitariuszki i łączniczki z oddziału mjr. Zygmunta Szendzielorza „Łupaszki", zidentyfikowano już rok temu. Do dzisiaj nie odbył się jednak jej pogrzeb. Z naszych informacji wynika, że bliscy „Inki" oraz znalezionego razem z nią w jednym grobie ppor. Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk uzgodnili, że pochówek obojga odbędzie się w jednym czasie. Zostaną pochowani na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku.

Czekają na biegłego

Leżące w jednej mogile zwłoki odnaleźli naukowcy z zespołu IPN, który szuka miejsc tajnych pochówków. Grupą kieruje prof. Krzysztof Szwagrzyk.

O ile tożsamość „Inki" już ostatecznie potwierdzono, o tyle w przypadku „Zagończyka" tak się nie stało. Dlaczego? Otóż przez kilka miesięcy po odnalezieniu zwłok śledczy z gdańskiego oddziału IPN poszukiwali bliskich zamordowanego. Gdy wreszcie do nich dotarli, otrzymali do badań materiał genetyczny pochodzący od wnuczki i wnuka „Zagończyka". Jakość materiału porównawczego okazała się jednak zbyt słaba, by móc potwierdzić, że odkryto właśnie szczątki Selmanowicza.

Wtedy zdecydowano się na przeprowadzenie ekshumacji szczątków syna „Zagończyka", aby pobrać DNA. Zgodził się na to prokurator IPN. Teraz trwają badania pobranej próbki.

– Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni lub tygodni będziemy mieli opinię biegłego, która pozwoli na identyfikację szczątków – mówi nam Maciej Schulz, szef pionu śledczego gdańskiego IPN.

Reklama
Reklama

Jak dodaje dr Andrzej Ossowski, genetyk z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów, prawdopodobieństwo identyfikacji musi wynieść co najmniej 99,9999, aby publicznie ogłosić tożsamość osoby. Przyznaje, że już wcześniej dokonywano ekshumacji szczątków bliskich zamordowanych, aby pobrać materiał DNA.

– W taki sposób zostały zidentyfikowane szczątki Hieronima Dekutowskiego „Zapory", znalezione na Łączce (kwaterze na warszawskich Powązkach, gdzie komuniści grzebali w anonimowych grobach ciała pomordowanych osób – red.) – mówi.

Pracownicy IPN apelują do rodzin osób, które zostały zgładzone w latach 40. i 50., o oddawanie materiału do badań genetycznych. – Wystarczy tylko szpatułką z wewnętrznej ścianki ust pobrać wymaz – tłumaczy Andrzej Ossowski. Zestawy do pobrania oddziały IPN wysyłają do osób, które się z nimi skontaktują.

To właśnie dzięki takim badaniom szybko ustalono tożsamość „Inki". Materiał porównawczy pobrano od jej siostrzenicy, pozostawiła go także jej zmarła już siostra Wiesława Korzeń.

Podobnie udało się zidentyfikować pochowane na Łączce szczątki „Łupaszki". 24 kwietnia na cmentarzu powązkowskim w Warszawie odbędzie się jego pogrzeb z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy. Ciągle jednak nie udało się zidentyfikować m.in. płk. Witolda Pileckiego i gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila".

Pod tabliczką 137

Poszukiwanie miejsca tajnego pochówku „Inki" trwało kilka lat. Przełomem okazało się odnalezienie przez Waldemara Kowalskiego, pracownika Muzeum II Wojny Światowej, niewysłanego listu do Apolonii Selmanowicz. Naczelnik więzienia w Gdańsku informował w nim o wykonaniu wyroku kary śmierci na Feliksie Selmanowiczu. Znalazła się w nim informacja, że zwłoki pochowano pod tabliczką nr 137 na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku. Historycy wiedzieli, że „Zagończyk" został rozstrzelany i pochowany razem z „Inką".

Reklama
Reklama

Siedzikówna i Selmanowicz służyli w tym samym oddziale AK zwalczającym po wojnie komunistów. Stanęli przed plutonem egzekucyjnym 28 sierpnia 1946 r. Po pierwszej salwie, oddanej z odległości 3 metrów, oboje jeszcze żyli. Dobił ich strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszek Sawicki.

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama