- Dzisiaj otwieramy wystawę w szczególnym dniu, w rocznicę zamordowania generała Nila. Ten bohater narodowy, żołnierz wielu wojen został powieszony przez komunistów, zawisł na stryczku – mówił prezes Fundacji „Łączka” Tadeusz Płużański. Płużański zaznaczył, że na wystawie są także pokazani prześladowcy i oprawcy. - Jeden z nich, Jerzy Kędziora, wciąż jeszcze żyje - dodał.
Warto zauważyć, iż w trakcie wystawy „Żołnierze Wyklęci. Niezłomni Bohaterowie nienazwanego powstania”, zostały zaprezentowane po raz pierwszy oryginalne dokumenty z Centralnego Archiwum Wojskowego (CAW). Przedstawiono sylwetki ośmiu Żołnierzy Niezłomnych: generała Nila, pułkownika Kasznicy, rotmistrza Pileckiego, majora Łupaszki, majora Dekutowskiego, majora Kontryma, komandora Mieszkowskiego i porucznika Jana Rodowicza.
- Być tutaj, otwierać tę wystawę – to jest honor i obowiązek. Po latach represji, mordów, łajdactw dawna władza skrupulatnie i metodyczne zacierała ślady, spychała Żołnierzy Niezłomnych w niepamięć – mówił podsekretarz stanu w MON prof. Wojciech Fałkowski.
W uroczystym otwarciu wystawy brali udział m.in przedstawiciele IPN z dr Rafałem Leśkiewiczem na czele, szef CAW dr hab. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski, weterani, Żołnierze Niezłomni, rodziny żołnierzy oraz wojskowi z kilku natowskich państw.
Czasowa wystawa potrwa do 20 marca, organizowana jest pod honorowym patronatem Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza i przy udziale Fundacji Łączka i Instytutu Pamięci Narodowej.