Aktualizacja: 04.03.2016 18:42 Publikacja: 04.03.2016 18:31
Zawodnicy Legii Warszawa przed rozpoczęciem meczu z Cracovią. Kraków, 1930.05.18.
Foto: NAC
"Co to wszystko znaczy? Za co jestem aresztowany? – zawołałem. – Nie jesteś aresztowany – śmieje się Poznański – tylko widzisz, my tu w Piotrkowie organizujemy drużynę piłki nożnej i z nadchodzących transportów wyławiamy piłkarzy. Sierżant cię poznał jako gracza Cracovii i... przyprowadził do mnie. Chyba się cieszysz...?" – wspominał niezwykły proces selekcji zawodników Stanisław Mielech, członek pierwszego składu i wieloletni działacz Legii, w książce pt. "Gole, faule i ofsaidy".
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas