Zakończone zostały prace archeologiczne przy ulicy Miłej w Warszawie, obok miejsca, gdzie znajdował się tzw. bunkier Anielewicza. Wykopy zostały zasypane. Prace prowadzone były w specjalnym podgrzewanym namiocie.
Jak podaje Muzeum Getta Warszawskiego, naukowcy ustalili, że zachowały się relikty piwnic kamienic, które stały w tym miejscu w okresie istnienia getta. W odkopanych fragmentach piwnic odkryto ślady prowadzonej przebudowy zmieniającej ich układ, które sugerują, że mogły być tam tworzone kryjówki. Naukowcy znaleźli przedmioty codziennego użytku, m.in. dziecięcy ceramiczny gwizdek.
Dr Jacek Konik, który z ramienia Muzeum Getta Warszawskiego kierował pracami, pytany o badanie samego kopca przypomniał, że jest on zbiorowym grobem poległych. – Kopiec został przez nas przebadany za pomocą badań nieinwazyjnych. W wypadku tego miejsca to musi wystarczyć. Dzięki badaniom nieinwazyjnym wiemy, że kopiec jest usypany częściowo na ruinach budynku od strony ul. Miłej 18, a częściowo na dziedzińcu dawnej kamienicy – poinformował nas.
Czytaj więcej
W ciągu pięciu lat działalności zrealizowaliśmy 530 projektów w 20 krajach. Jesteśmy w miejscach, gdzie Polacy emigrowali, ale też tam, gdzie są do dzisiaj, m.in. w Ukrainie, na Litwie, Łotwie, we Francji, w Gruzji.
Przypomnimy, że w maju 1943 r. znajdował się tam bunkier, w którym przebywało ok. 300 bojowników Żydowskiej Organizacji Bojowej, Niemcy otoczyli to miejsce, część walczących zginęła, w tym dowódca Mordechaj Anielewicz. Zasypany bunkier stał się zbiorowym grobem, po wojnie nie przeprowadzano prac ekshumacyjnych. W 1946 r. z gruzu okolicznych kamienic usypany został kopiec, na którym postawiono pamiątkowy kamień, od 2008 r. to miejsce jest wpisane do rejestru zabytków.