Ostatni felieton, który prezentowałem państwu w tej serii, dotyczył przeglądarek internetowych. To ważne programy, bo dzięki nim możemy wygodnie korzystać z nieprzebranych zasobów różnych informacji. Wcześniejsze pokolenia absolutnie nie miały nawet setnej części takich możliwości! Ale internet, którego powstanie i rozwój były tutaj też opisywane, to nie tylko „Wszechnica Wiedzy Wszelakiej” – jak się czasem żartobliwie interpretuje skrót WWW. To także niezastąpiony środek komunikacji. Dziś opowiem o tym, jak powstała poczta elektroniczna.
Skrzynki kontaktowe i pierwsze e-maile
Konieczność wymieniania wiadomości (zwykle krótkich tekstów) między użytkownikami dawnych komputerów wynikała z faktu, że wiele zadań trzeba było wykonywać zespołowo, a członkowie zespołu musieli się ze sobą komunikować, żeby ustalać, co i jak trzeba zrobić – chociaż nie widzieli się osobiście. Trzeba przy tym pamiętać, że w użyciu były wtedy mainframe’y – duże komputery, z których korzystało równocześnie wielu użytkowników dołączonych do tej jednej dużej maszyny przez swoje końcówki (terminale). Bezpośredniego połączenia jednego terminala z drugim nie było, ale jeden użytkownik mógł zapisać jakąś wiadomość w pliku, który inny użytkownik mógł otworzyć i przeczytać. Wszystko to działo się w obrębie jednej maszyny i na pewnym etapie było wystarczające. Żeby to usprawnić na komputerach sławnej serii IBM 360 (pisałem o nich w „Rzeczy o Historii” z 23 lipca 2021 r.), Louis Pouzin, Glenda Schroeder i Pat Crisman stworzyli w 1965 roku specjalne oprogramowanie służące do tego celu i wykorzystujące pliki o nazwie Mail Box.
Czytaj więcej
Lawinowy wzrost liczby podmiotów korzystających z internetu wymusił stworzenie odpowiednich narzę...
Taka komunikacja w obrębie jednego komputera przypominała jednak raczej kartki naklejane na lodówce niż wysyłane pocztą listy. Stworzenie takiej poczty e-mail, jaką dziś znamy i powszechnie stosujemy, zapoczątkował inżynier Ray Tomlinson, który w 1971 r. napisał pierwszy program umożliwiający przesyłanie wiadomości między różnymi komputerami należącymi do sieci ARPANET. Przypomnę, bo pisałem o tym wcześniej, że rozwój tej sieci – w pierwszym etapie wyłącznie wojskowej – doprowadził do powstania internetu.
Początkowo ogólnie znany dziś symbol „@” miał służyć do odróżnienia listów lokalnych od tych, które należą do sieci ARPANET. Dopiero potem zaczęto używać tego symbolu do oddzielania nazwy użytkownika od nazwy komputera, a później całej domeny internetowej.