Reklama

Nie chcą komunisty, tylko „Kmicica opozycji”

Studenci z NZS chcą zmiany nazwy warszawskiej ulicy komunistycznego działacza Juliana Bruna na Teodora Klincewicza, jednego z twórców studenckiego związku.

Aktualizacja: 23.04.2016 08:47 Publikacja: 23.04.2016 08:15

Teodor Klincewicz (po lewej)

Teodor Klincewicz (po lewej)

Foto: Archiwum : Grupy Oporu Solidarni

- Uchwalona ustawa dekomunizacyjna jest odpowiednią okazją do tego, aby dokonać symbolicznej zmiany z upamiętniania przedstawicieli systemu komunistycznego na tych, którzy przeciwko nim wystąpili w walce o wolność nas wszystkich, a o których historia często zapomniała – uważa Mateusz Groszyk z Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Przedstawiciele Niezależnego Zrzeszenia Studentów złożyli pisma do przewodniczących klubów Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej w Radzie Warszawy. - Liczymy na poparcie klubów, ponieważ inicjatywa dekomunizacyjna powinna być procedowana ponad podziałami partyjnymi – dodaje Mateusz Groszyk. Projekt ten popierają studenci Politechniki Warszawskiej, Uniwersytetu Warszawskiego, UKSW, SGGW oraz SGH.

Studenci chcą upamiętnić imieniem działacza ulicę łączącą Aleje Niepodległości z ulicą Rakowiecką. – W ten sposób upominamy się o pamięć o cichych bohaterów polskiej walki o wolność – informuje Tomasz Leś rzecznik prasowy NZS.

Teodor Klincewicz był liderem NZS na Politechnice Warszawskiej, a także wiceprzewodniczącym Zrzeszenia. Jak przypominają studenci Klincewicza nazywano „Kmicicem opozycji". Takiego sformułowania użył Henryk Wujec, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL, w artykule opublikowanym w „Kurierze Mazowsza" w 1992 r.

Teodor Klincewicz urodził się w 1955 roku w Trzeciakowicach koło Lidy (obecnie Białoruś). Był absolwentem Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej (1984). Ale już w latach 70. był drukarzem i kolporterem niezależnych pism i ulotek. Współpracował wtedy z KOR.

Reklama
Reklama

W sierpniu 1980 uczestniczył w strajku w Stoczni Gdańskiej, gdzie zajmował się poligrafią. W 1980 roku był jednym z twórców Niezależnego Zrzeszenia Studentów, od 1981 wiceprzewodniczącym Krajowej Komisji Koordynacyjnej NZS. Po wprowadzeniu stanu wojennego działał w podziemiu. W latach 1982-1989 był liderem Grup Oporu "Solidarni", we wrześniu 1982 współtworzył podziemne pismo „Reduta".

Aresztowany przez SB w marcu 1983, zwolniony został z więzienia w lipcu na mocy amnestii. W latach 1983-1988 tworzył podziemną Oficynę Wydawniczą „Rytm", a w latach 1985-1991 był redaktorem naczelnym „Kuriera Mazowsza". Zginął w wypadku drogowym w okolicach Mławy w marcu 1991 r.

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama