Reklama
Rozwiń

Jaskiniowa metryka malarskiej palety

Kto pierwszy tworzył sztukę? Czy już neandertalczycy, czy dopiero ich młodsi kuzyni Homo sapiens? Wprawdzie przez dziesięciolecia przeważał pogląd, że pierwszeństwo na tym polu nie należy do wygasłego już archaicznego gatunku, lecz najnowsze odkrycia archeologiczne pozwalają w to wątpić.

Publikacja: 03.11.2022 21:00

65 tys. lat temu w andaluzyjskiej jaskini Ardales neandertalczycy pozostawili czerwone ślady malowan

65 tys. lat temu w andaluzyjskiej jaskini Ardales neandertalczycy pozostawili czerwone ślady malowane ochrą

Foto: João Zilhão/ICREA

W amerykańskim prestiżowym piśmie naukowym „PNAS” („Proceedings of the National Academy of Sciences”) ukazał się artykuł o tym, że 65 tys. lat temu w andaluzyjskiej jaskini neandertalczycy pozostawili czerwone ślady malowane ochrą – naturalnym barwnikiem, jakim jest tlenek żelaza. Po co to zrobili?

Jaskinia Ardales znajduje się na południu Hiszpanii, w prowincji Málaga; oddalona jest o 50 km od śródziemnomorskiego wybrzeża. Miejscowi nazywają ją Cueva de Doña Trinidad. Wejście do pieczary, zasypane od tysięcy lat, odsłoniło się w naturalny sposób po trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło tamten rejon w 1821 r. Okazało się, że grota ma półtora kilometra długości. W 1918 r. słynny badacz epoki kamienia francuski ksiądz Henri Breuil odkrył w tej jaskini sztukę z epoki lodowej: wizerunki zwierząt – jeleni, koni, ptaków – oraz ludzkie sylwetki; dotychczas zidentyfikowano ich ponad tysiąc.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego