Jak nauczyliśmy maszyny liczyć i myśleć za nas? Część 33: Prehistoria internetu

Internet jest wszechobecny, a jego rozwój jest sumą bardzo wielu działań ogromnej liczby ludzi i instytucji, dlatego wydaje się, że istniał „od zawsze” i był wynikiem spontanicznych działań jego użytkowników, w żaden sposób niekoordynowanych.

Publikacja: 13.10.2022 21:00

Vinton Cerf podczas 23. dorocznego konkursu Webby Awards. Nowy Jork, 13 maja 2019 r.

Vinton Cerf podczas 23. dorocznego konkursu Webby Awards. Nowy Jork, 13 maja 2019 r.

Foto: Noam Galai/Getty Images

Dziś tak jest rzeczywiście. Internet jest przykładem systemu samoorganizującego się o rozmiarach i znaczeniu, które są absolutnie bez precedensu. Nikt nie jest w stanie nad nim zapanować – i to dobrze, bo internet stał się obszarem takiej wolności, jakiej w realnym świecie osiągnąć się nie da. Jednak ta jego zaleta jest również wadą, ponieważ ogromna liczba osób i instytucji nadużywa tej wolności.

Jak jest dziś, każdy widzi

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
D-Day. Jak Hitler zareagował na wieść, że rozpoczęło się lądowanie w Normandii
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”