Boże, chroń króla!

Lato 1992 r. spędziłem w Londynie. Wspominam ten wyjazd z nostalgią m.in. dlatego, że panowała tam niemal magiczna atmosfera związana z 40-leciem panowania królowej Elżbiety II. Psuły ją jedynie coraz częstsze skandale związane z rozwodami dwóch królewskich synów. Prasa pastwiła się nad księciem Walii, portretując go jako nadętego arystokratę, wyniosłego, dręczącego żonę narcyza, pogardzającego ludźmi snoba.

Publikacja: 15.09.2022 21:00

Książę i księżna Walii witani przez krakowskie kwiaciarki. Kraków, 29 kwietnia 2008 r.

Książę i księżna Walii witani przez krakowskie kwiaciarki. Kraków, 29 kwietnia 2008 r.

Foto: BARTOSZ SIEDLIK

Ja też tak go sobie wyobrażałem do 18 maja 1993 r. Dostałem wtedy zaproszenie na wykład księcia Walii w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego. Moją ukształtowaną przez media opinię o księciu podzielało chyba wiele osób, ponieważ sala podczas wykładu nie była wypełniona nawet w połowie. Tylko ja i mój serdeczny przyjaciel Andrzej Wierzbicki, obecnie profesor Uniwersytetu Warszawskiego, reprezentowaliśmy kierunek Polityki Społecznej WDiNP.

Początkowo książę wydawał się człowiekiem chłodnym i nieprzeniknionym. Jednak jego sposób mówienia, artykulacji każdego słowa, piękny akcent i typowo angielski dowcip sprawiały, że tego ciepłego głosu słuchało się bardzo przyjemnie. Po zakończeniu wykładu brytyjski następca tronu spokojnie, bez żadnego pośpiechu, podchodził do słuchaczy i z każdym zamieniał kilka słów. Wtedy, w bezpośredniej rozmowie, sprawił na mnie wrażenie niezwykle miłego i otwartego człowieka. To nie był arystokratyczny bufon (choć nie wiem, skąd to pojęcie się wzięło, poznałem w życiu wielu arystokratów, z których żaden nie był pyszałkiem czy snobem, czego nie można było powiedzieć o karierowiczach z klas niższych), ale niezwykle sympatyczny, bezpośredni i bezpretensjonalny człowiek. Moje spostrzeżenia potwierdza wiele osób, które miały okazję poznać obecnego króla Karola III.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Historia
80. rocznica marszu śmierci z KL Stutthof. 170 km w mrozie sięgającym poniżej 20 stopni
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Historia
Krzysztof Kowalski: Zabytkowy łut szczęścia
Historia
Samotny rejs przez Atlantyk
Historia
Narodziny Bizancjum
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej