Jak informują pracownicy ŻIH, petycja, która jest skierowana do Urzędu Miasta Warszawy ma doprowadzić do „usunięcia historycznego nieporozumienia – Apfelbaum był postacią fikcyjną – i nadania skwerowi imienia wyjątkowej mieszkanki Warszawy”. Podpisy pod petycją można składać w siedzibie instytutu w Warszawie. Potrzeba co najmniej 200 podpisów pełnoletnich mieszkańców stolicy.
„Przywódcy i żołnierze ŻZW zasługują na inne, zgodne z prawdą historyczną upamiętnienie, a skwer powinien otrzymać nowego patrona” – napisał w swojej opinii prof. Andrzej Żbikowski, kierownik działu naukowego ŻIH. Przypomina, że Mieczysław Dawid Apfelbaum miał być komendantem Żydowskiego Związku Wojskowego, jednej z dwóch – obok Żydowskiej Organizacji Bojowej – formacji żydowskich walczących z Niemcami podczas powstania w getcie.
Dzięki Racheli Auerbach w trakcie procesu Adolfa Eichmanna świat usłyszał świadectwo Zagłady
„Sprawa Mieczysława Dawida Apfelbauma stała się szerzej znana w Polsce po ukazaniu się w 2003 r. tłumaczenia książki jego domniemanego kuzyna, francuskiego lekarza Mariana Apfelbauma „Dwa sztandary. Rzecz o powstaniu w getcie warszawskim”. Postać Mieczysława Dawida Apfelbauma stworzył Henryk Iwański w trakcie rozmów z ówczesnym dyrektorem Żydowskiego Instytutu Historycznego Bernardem Markiem i nieco później w rozmowach z przybyłą do Polski z Izraela w 1961 r. badaczką dziejów ŻZW Chają Lazar. Od 1958 r. pogłoski o swojej współpracy z domniemanym komendantem ŻZW upowszechniał inny hochsztapler i mistyfikator Tadeusz Bednarczyk. W tworzeniu historycznej fikcji Iwańskiego wsparł jeden z uratowanych warszawskich Żydów Kałme Mendelson (Kazimierz Madanowski). Bardzo szybko ich śladem poszli kolejni samozwańczy polscy współpracownicy ŻZW, wymyślający domniemane wydarzenia z powstania w getcie. Według ich narracji Mieczysław Dawid Apfelbaum poległ 27 kwietnia 1943 r. podczas walk z Niemcami – jednak do takiego starcia w rzeczywistości nigdy nie doszło – napisał prof. Żbikowski.
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” dodał, że mit o domniemanym komendancie ŻZW opisali historycy Dariusz Libionka i Laurence Weinbaum w książce „Bohaterowie, hochsztaplerzy, opisywacze. Wokół Żydowskiego Związku Wojskowego”.