Jaki jest sens ulgi na zabytki

Resort kultury dofinansowuje głównie renowacje zabytków sakralnych, po macoszemu traktował zaś te, których właścicielami są osoby fizyczne. To może zmienić ulga nazywana potocznie „pałacyk+”.

Publikacja: 06.04.2022 21:00

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński

Foto: PAP/Piotr Nowak

NIK wzięłą pod lupę system ochrony zabytków w Polsce. Wyniki kontroli nie są korzystne dla ministerstwa kultury oraz Generalnego Konserwatora Zabytków, a także skontrolowanych wojewódzkich konserwatorów zabytków. Zdaniem Izby „źle wykonywali swoje obowiązki określone w ustawie o zabytkach oraz aktach wykonawczych”.

NIK wytyka m.in., że mimo wzrostu w 2020 r., w porównaniu do 2018 r., o ponad 7 mln 700 tys. zł nakładów z budżetu państwa zmniejszył się procentowy udział przyjętych do realizacji (w stosunku do złożonych) wniosków o dofinansowanie prac przy zabytkach przez skontrolowane podmioty. „Nakłady finansowe na ochronę zabytków – przy jednoczesnym wzroście liczby zabytków wpisanych do rejestru zabytków oraz składanych wniosków o dofinansowanie – były niewystarczające. Może to doprowadzić do nieodwracalnej degradacji obiektów zabytkowych” – uznali kontrolerzy NIK.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden