Starcie o Wołyń

PiS zwleka z uchwałą o rzezi z 1943 r., drażniąc Kresowian i opozycję.

Aktualizacja: 08.07.2016 00:32 Publikacja: 07.07.2016 19:27

Posłowie ugrupowań Władysława Kosiniaka-Kamysza (na zdj.) i Pawła Kukiza liczyli, że 11 lipca stanie się Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów

Foto: Fotorzepa

– Od lat konsekwentnie, będąc i w opozycji, i w koalicji, występujemy, by tę zbrodnię nazwać po imieniu, czyli ludobójstwem. Zdania nie zmieniamy – mówi poseł PSL Piotr Zgorzelski. Wyjaśnia, że to dlatego w najbliższy poniedziałek jego klub organizuje w Sejmie konferencję o rzezi wołyńskiej. Oprócz wykładów w programie są m.in. relacje Kresowian i pokaz fragmentów filmu „Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego.

Data jest nieprzypadkowa, bo właśnie 11 lipca 1943 r. doszło do krwawej niedzieli na Wołyniu, gdy oddziały OUN-B i UPA przypuściły szturm na sto polskich miejscowości. W rzezi wołyńskiej zginęło około 60 tys. Polaków, a drugie tyle we wschodniej Małopolsce.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Metro w krajach azjatyckich Część I: Japonia i Chiny
Historia
Przemysł amerykański wygrał wojnę
Historia
D-Day. Jak Hitler zareagował na wieść, że rozpoczęło się lądowanie w Normandii
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa