Aktualizacja: 14.07.2016 11:21 Publikacja: 14.07.2016 11:18
Prof. Grzegorz Motyka
Foto: PAP/ A. Rybczyński
PAP: Jak daleko powinniśmy cofnąć się, aby zrozumieć to co stało się na Wołyniu? Czy takie wydarzenia jak zamordowanie przez ukraińskich nacjonalistów ministra Bronisława Pierackiego można z dzisiejszej perspektywy jako swoistą zapowiedź wybuchu tego konfliktu?
Prof. Grzegorz Motyka: Do pewnego stopnia tak. Było to bowiem świadectwo używania przez nacjonalistów ukraińskich metod terrorystycznych. Pokazywało to radykalizm członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). Już wówczas zaczęły się pojawiać w OUN pomysły rozwiązania konfliktu z Polakami poprzez dokonanie czystki etnicznej.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas