marek kozubal
Wczesną jesienią rozpoczną się prace poszukiwawcze, które obejmą teren na zachód od obozu Auschwitz II-Birkenau. Naukowcy zbadają zakola Wisły, obszar tzw. starorzecza, a także pobliskich stawów.
– Podejrzewamy, że w tym miejscu mogą się znajdować prochy spalonych w krematoriach obozu KL Birkenau. Chcemy określić granice tego obszaru, tak aby w przyszłości miejsce to zostało upamiętnione – mówi „Rzeczpospolitej" Waldemar Szwiec, naczelnik pionu śledczego krakowskiego oddziału IPN.
Dodaje, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż na tym obszarze znajdują się prochy ludzkie, bowiem teren ten był już badany w latach 60. Nigdy nie zostały jednak określone jego granice. Czynności te zostaną przeprowadzone w ramach śledztwa IPN, które dotyczy zbrodni nazistowskich popełnionych w Oświęcimiu od 1940 do 1945 r.
– Z relacji byłych więźniów wynika, że prochy z krematoriów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau były wysypywane przede wszystkim do Wisły i jej zakoli, ale także do okolicznych stawów, używano ich także do nawożenia pól oraz jako materiału utwardzającego glebę, np. podczas budowy dróg – potwierdza Bartosz Bartyzel, rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.