Reklama

Rozmowa: Nieśmiertelnik musi wiele znieść

Rozmowa z Tomaszem Krzemińskim, grawerem, kolekcjonerem nieśmiertelników.

Aktualizacja: 26.10.2016 20:40 Publikacja: 26.10.2016 19:59

Rz: MON zmienia tzw. nieśmiertelniki, na podstawie których identyfikuje się ciała zmarłych żołnierzy. Nowe nawiązywać będą do przedwojennego wzoru: znajdą się na nich dane żołnierza łącznie z jego wyznaniem.

Tomasz Krzemiński: Każdy kraj powinien mieć własny wzór, a do tej pory, niestety, kopiowaliśmy nieśmiertelniki z innych armii: wcześniej radzieckiej, a ostatnio amerykańskiej. Dobrze, że wracamy do polskiej, przedwojennej tradycji.

Czym się ona różni od innych?

Amerykańskie i brytyjskie nieśmiertelniki składają się z dwóch blaszek. Po śmierci jedną się zabiera do ewidencji, a z drugą żołnierz jest chowany. U nas to była i znowu będzie jedna blaszka, którą po śmierci przełamuje się na pół. Od 1931 roku mieliśmy okrągłe nieśmiertelniki. Przyznam, że ze wszystkich nieśmiertelników najbardziej podoba mi się właśnie ten nasz przedwojenny wzór. Co więcej, ja takie nieśmiertelniki robię na zamówienie już od 2007 r.

Kto u pana je kupuje?

Reklama
Reklama

Czasem cywile, którzy chcą mieć taką pamiątkę, ale zamawiają je także żołnierze, którym widocznie dzisiejsze oficjalne nieśmiertelniki nie wystarczają. Ja robię je ze stali kwasoodpornej i graweruję mechanicznie, a nie laserowo, co oczywiście więcej kosztuje, ale efekt jest na pewno bardziej trwały. Zresztą jeśli Ministerstwo Obrony Narodowej chce, by sama blacha wytrzymała bardzo wysokie temperatury, to powinno także pomyśleć o tym, by wytrzymały je również wygrawerowane na nich dane...

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama