Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 07.12.2016 13:53 Publikacja: 07.12.2016 13:53
Foto: materiały prasowe
W rocznicę ćwierćwiecza od rozwiązania ZSRS i zawarcia tzw. porozumień białowieskich 8 grudnia 1991 r. wybitni historycy i znawcy Rosji będą dyskutować o ciągłości między imperium sowieckim a współczesną Rosją Władimira Putina i o wpływie sowieckiego dziedzictwa w wielu wymiarach na współczesną politykę Moskwy oraz jej ambicje do odbudowy imperium.
Rocznica ta wydaje się niemal niezauważana, a tymczasem trudno przecenić znaczenie rozpadu imperium sowieckiego dla ukształtowania się współczesnego świata. Również przemiany w PRL, jak i na całym obszarze „imperium zewnętrznego”, wpisane były w te globalne procesy. Poszukując głębszych, historycznych źródeł dezintegracji ZSRS, przyglądając się jej konsekwencjom, organizatorzy konferencji pragną połączyć refleksję o przeszłości z dyskusją o skutkach imperialnej spuścizny dla trwającej współcześnie globalnej gry geopolitycznej i obserwowanych obecnie prób powrotu do dawnego kształtu imperium. Dyskusja i refleksja nad tymi zagadnieniami powinna pozwolić na przybliżenie zjawisk, które zdeterminowały kierunek rozwoju Federacji Rosyjskiej, jej polityki, sposobu definiowania interesów, ideologii i propagandy, socjologicznego przekroju elit kraju rządzonego przez „korporację czekistów”.
To, co stworzył inżynier budujący układ scalony będący „sercem” telefonu komórkowego, to prawdziwe arcydzieło. To genialne ułożenie i połączenie tysięcy elementów!
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
– W gronie niezależnych kandydatów Paweł Kukiz postawił wysoko poprzeczkę, uzyskując ponad 20 proc. poparcia – powiedział prof. Antoni Dudek, komentując możliwość startu w wyborach prezydenckich w 2025 r. kandydatów niezależnych. Wymienił w tym kontekście dwa nazwiska.
Wszyscy, którzy w Koalicji Obywatelskiej mają coś do powiedzenia, wiedzą, że w prawyborach kandydata tego ugrupowania na prezydenta chodzi o wzmocnienie Rafała Trzaskowskiego – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Antoni Dudek, politolog i historyk.
Sprawy zdrowotne są bardzo ważne, ale warto przypomnieć, że gdy Zbigniew Ziobro był prokuratorem generalnym, nie był wyrozumiały dla ludzi, w stosunku do których się toczyły postępowania – powiedział „Rzeczpospolitej” prof. Antoni Dudek, politolog i historyk.
Odzyskanie niepodległości w 1918 r. to wydarzenie, z którego Polacy są najbardziej dumni. Na szarym końcu jest Powstanie Warszawskie. Dlaczego?
Z ubolewaniem stwierdzam, że to, co cechowało PiS, zaczyna cechować rząd Tuska – prof. Antoni Dudek, politolog, UKSW.
45,6 proc. ankietowanych w badaniu IBRiS jest przeciwko przysposobieniu wewnętrznemu, a 51,7 proc. – za. Sprawa dzieli rząd Donalda Tuska. Nie tylko Trzecia Droga jest przeciwko, ale również konserwatyści z KO. Dlatego w projekcie rządowym o związkach partnerskich, który zapowiedział premier, nie będzie przysposobienia wewnętrznego.
Kłopoty Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa małopolskiego nie oznaczają, że „to się zaraz rozleci, wszyscy wszystkich zaraz powyklinają i rozejdą, i PiS zniknie jak sen złoty” – ocenił politolog prof. Antoni Dudek.
Jacek Siewiera i Dorota Gawryluk są obok Mateusza Morawieckiego na podium kandydatów z szeroko pojętej prawicy, których wyborcy najchętniej widzieliby na listach w wyborach prezydenckich. Po stronie rządowej zdecydowanie wygrywa Rafał Trzaskowski, którego wskazują także wyborcy Lewicy i prawie połowa elektoratu Trzeciej Drogi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas