Szef pionu śledczego IPN prof. Andrzej Pozorski poinformował dziś na konferencji prasowej, że z opinii biegłych wynika, iż zobowiązanie do współpracy z SB i pokwitowania odbioru pieniędzy podpisał Lech Wałęsa. Czytaj więcej.
Władysław Frasyniuk, legendarny działacz "Solidarności", komentując te doniesienia w Onecie, przyznał, że nie wierzy władzy, która od samego początku kwestionuje rolę Lecha Wałęsy we współczesnej historii.
Frasyniuk podkreślił, że nie ma cienia wątpliwości, iż 99 proc. decyzji podejmowanych przez Lecha Wałęsę było słusznych i zasadnych, a bez Wałęsy nie byłoby wielkiej mobilizacji po 13 grudnia 1981 roku.
- Gdyby nie jego determinacja, odwaga i konsekwencja, to nie byłoby Okrągłego Stołu i takiej siły polskiej "Solidarności"– powiedział Władysław Frasyniuk. - Do światowej historii przejdzie Lech Wałęsa, a nie Jarosław Kaczyński czy prezes IPN. To Wałęsa będzie bohaterem Europy Środkowej – dodał.