Lasota: Tajemnica polskiego Marca'68

- Właśnie dzięki protestom w marcu 1968 r. powstało całe pokolenie, które poznało prawdziwą solidarność (jeszcze przez małe "s") - mówi Irena Lasota, publicystka.

Aktualizacja: 07.03.2017 22:54 Publikacja: 07.03.2017 18:42

Lasota: Tajemnica polskiego Marca'68

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Rzeczpospolita: Wydarzenia marcowe rozpoczęły się od manifestacji studentów na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego. Działo się to dokładnie 49 lat temu, 8 marca 1968 roku. Co naprawdę było przyczyną tak gwałtownych wystąpień studenckich?

Irena Lasota: Niektórzy szukają przyczyn w liberalizacji szkół wyższych w latach 60. To dzięki temu młodzież mogła się spotykać i dyskutować. Ale 8 marca 1968 roku nastąpił kryzys. Już w 1967 roku studenci Uniwersytetu Warszawskiego zaczęli się jednoczyć. Przede wszystkim w związku z represjami władz przeciwko tym, którzy brali udział w demonstracjach, np. w obronie inscenizacji „Dziadów' w reżyserii Kazimierza Dejmka. Władze nazwały nas komandosami. Zapowiedzieliśmy manifest na uczelni na 8 marca o godzinie 12. Postanowiliśmy, że to ja przeczytam rezolucję. Nie byliśmy pewni, czy zebrani na dziedzińcu studenci mnie nie zagłuszą, więc po mnie przeczytał ją nieżyjący już Mirek Sawicki. Skończyło się na kilku procesach komandosów. Największe kary, jako recydywiści, dostali wówczas Jacek Kuroń i Karol Modzelewski. Wystąpienia studenckie doprowadziły do strajków w całej Polsce.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Historia
Gobi – pustynia jak z innej planety