Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 16.03.2017 12:54 Publikacja: 15.03.2017 23:01
Niemieckie latające bomby V-1 nad londyńskimi dokami, rysunek z lat 60. XX w.
Foto: bridgeman art library
„W określonej sekundzie, początkowo jakby ociągając się, potem jednak z rykiem, olbrzymia rakieta powoli podniosła się ze swojej podstawy. Wydawało się przez ułamek sekundy, że zatrzymała się na słupie ognia, by następnie z wyciem zniknąć w niskich chmurach. (...) Spadła zaledwie o kilometr od nas, ale technicy i tak byli zadowoleni, bo rozwiązali najtrudniejszy problem oderwania się od ziemi” – wspominał start pierwszej rakiety V-2 minister uzbrojenia Rzeszy Albert Speer. Oglądał go 13 czerwca 1942 roku wspólnie z feldmarszałkiem lotnictwa Milchem, admirałem Witzelem i generał pułkownikiem Frommem. W październiku druga rakieta przeleciała 190 km i spadła 4 km od celu.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Przy powstającym Muzeum Getta Warszawskiego nie zostanie ustawiony zrekonstruowany wagon tramwajowy, który jeźdz...
Wywiadowczyni Armii Krajowej, sanitariuszka i łączniczka w Powstaniu Warszawskim, odznaczona Orderem Virtuti Mil...
W 1799 r. Alessandro Volta przeprowadził serię eksperymentów, umieszczając w naczyniach napełnionych wodą morską...
Co najmniej kilkanaście rzeczy Konfederacja Polski Niepodległej (KPN) zrobiła jako pierwsza. Albo jedyna. Wszyst...
Przed 80 laty ludzkość po raz pierwszy w dziejach została skonfrontowana z porażająco niszczycielską siłą bomby...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas