Rzeczpospolita: W rosyjskich muzeach znajdują się dzieła sztuki zrabowane z terenów Polski przez Armię Czerwoną. Między innymi „Madonna Głogowska" Cranacha. Co jeszcze – poza obrazami – zagrabili Sowieci?
Prof. Marek Kornat: Przede wszystkim potężne zbiory biblioteczne. Szczególnie księgozbiory ze wschodniej części II RP. Odzyskaliśmy tylko część zasobów Ossolineum. Także cenne zbiory polskiego wywiadu, jak i zbiory Instytutu Józefa Piłsudskiego w Warszawie do dziś znajdują się w Moskwie. Chociażby słynny list Józefa Piłsudskiego do Tytusa Filipowicza z 1908 r. Ma on rangę relikwii, przyszły Marszałek napisał go przed akcją pod Bezdanami, jako testament na wypadek śmierci.