Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 03.06.2017 23:07 Publikacja: 01.06.2017 17:50
Kazimierz Bartel, profesor Politechniki Lwowskiej i kilkakrotny premier II RP, był pierwszą ofiarą komanda Schöngartha.
Foto: NAC
Gubernator Hans Frank i Eberhard Schöngarth, odpowiedzialny za eksterminację lwowskich naukowców.
Foto: NAC
Około godziny 1 w nocy pod willę należącą do prof. Romana Longchamps de Bériera przy ul. Karpińskiego we Lwowie podjeżdżają dwa niemieckie samochody wojskowe. Z ciężarówki wysypują się esesmani, którzy w ciągu kilku minut otaczają dom szczelnym kordonem. Z drugiego auta wysiada oficer SS; towarzyszy mu dwóch szeregowych gestapowców i ukraiński tłumacz. Hałasy dobiegające z zewnątrz budzą domowników. Profesor Longchamps de Bérier to wybitny specjalista prawa cywilnego, rektor Uniwersytetu Jana Kazimierza. To właśnie on jest celem nocnej akcji. Wpuszczeni do środka hitlerowcy zachowują się brutalnie. Krzyczą, popychają członków rodziny profesora, demolują mieszkanie. Zabierają maszynę do pisania, skórzaną torbę z dokumentami oraz brylantowy pierścionek. Polski naukowiec jest zdezorientowany, początkowo nie wie, o co napastnikom chodzi, dopiero po chwili dociera do niego, że jest aresztowany. Za co? To pozostaje zagadką. W nerwach sięga po papierośnicę, jednak jeden z esesmanów wytrąca mu ją z ręki. Niemcy dysponują dokładnymi informacjami na temat profesora i jego rodziny, dlatego szybko rozdzielają domowników na dwie grupki. Aniela Longchamps de Bérier, żona Romana, i ich najmłodszy syn, 16-letni Jan, mogą się tylko bezradnie przyglądać, jak Niemcy siłą wypychają na zewnątrz profesora i trzech pozostałych synów: 25-letniego Bronisława i 23-letniego Zygmunta, absolwentów Politechniki Lwowskiej, oraz 18-letniego Kazimierza, maturzystę. Mężczyźni chcą założyć przed wyjściem płaszcze, ale oficer SS nie pozwala im na to, wrzeszcząc, że „niczego im nie potrzeba". Brzmi to niezwykle złowrogo, mimo to nikt nie przypuszcza, że za kilka godzin czwórka de Bérierów zostanie rozstrzelana, a ich ciała oprawcy wrzucą do masowego grobu. I że nie jest to akcja odosobniona. Podobne dantejskie sceny rozgrywają się bowiem w tym samym czasie w wielu innych domach lwowskiej inteligencji.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Przy powstającym Muzeum Getta Warszawskiego nie zostanie ustawiony zrekonstruowany wagon tramwajowy, który jeźdz...
Wywiadowczyni Armii Krajowej, sanitariuszka i łączniczka w Powstaniu Warszawskim, odznaczona Orderem Virtuti Mil...
W 1799 r. Alessandro Volta przeprowadził serię eksperymentów, umieszczając w naczyniach napełnionych wodą morską...
Co najmniej kilkanaście rzeczy Konfederacja Polski Niepodległej (KPN) zrobiła jako pierwsza. Albo jedyna. Wszyst...
Przed 80 laty ludzkość po raz pierwszy w dziejach została skonfrontowana z porażająco niszczycielską siłą bomby...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas