Wołyń: Dokąd poprowadzi aleja Szuchewycza?

Nic tak nie uderza w dwustronne relacje, jak honorowanie w Kijowie osób odpowiedzialnych za ludobójstwo na Wołyniu.

Aktualizacja: 06.06.2017 19:12 Publikacja: 05.06.2017 19:21

Roman Szuchewycz został zabity przez NKWD w 1950 r.

Roman Szuchewycz został zabity przez NKWD w 1950 r.

Foto: materiały prasowe

W ostatnich latach na Ukrainie wielokrotnie niszczono polskie pomniki, upamiętniające ofiary ukraińskich nacjonalistów. W każdym z tych przypadków władze w Kijowie sugerowały, że są to prowokacje sił trzecich, czyli Rosji.

Wydawałoby się, że zarówno Warszawa, jak i Kijów nie są zainteresowane pogorszeniem relacji, zwłaszcza w obliczu zagrożeń ze Wschodu. Tymczasem ukraińscy politycy podejmują decyzje, które nie mogą nie oburzać Polaków.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden