Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.06.2017 00:36 Publikacja: 15.06.2017 23:56
Książki i pisma drukowane przez Solidarność Walczącą. Te akurat wpadły w ręce Służby Bezpieczeństwa...
Foto: Archiwum Solidarnosci Walczacej
Kornel Morawiecki dość wcześnie znalazł się w zainteresowaniu Służby Bezpieczeństwa. Już 19 czerwca 1980 r. w Wydziale III Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej we Wrocławiu założono sprawę operacyjnego rozpracowania (SOR) „Harcerz". Kryptonim ten następnie zmieniono na „Tarantula", obejmując nią funkcjonowanie całego kierownictwa Solidarności Walczącej, czyli Komitetu Wykonawczego.
Początkowo powstaniu organizacji SB nie poświęciła zbyt wiele uwagi, nadal traktowała ją jako jeden z nurtów w łonie solidarnościowego podziemia. Lecz dość szybko SW zwróciła na siebie uwagę radykalnymi hasłami i prężną działalnością wydawniczą. Już w styczniu 1983 r. SB oceniała, że na terenie województwa wrocławskiego funkcjonują dwa główne centra opozycji skupione wokół SW i regionalnego komitetu strajkowego. Przy czym funkcjonowanie SW oceniano jako duże zagrożenie także z powodu dążenia do wyjścia z działalnością poza województwo. Jako regiony „zagrożone" działalnością tej organizacji wymieniano Poznańskie, Legnickie, Wałbrzyskie oraz Katowickie. Opierając się na tym, co SB wyczytała w prasie wydawanej przez organizację Kornela Morawieckiego, próbowano formułować pierwsze wnioski dotyczące je oblicza ideowego, czyli lansowania programu budowy państwa i ustroju „solidarnościowego".
W Tokio pierwszą linię uruchomiono 30 września 1927 r., co wówczas dało Japonii pierwsze miejsce w Azji. Współcz...
Spodziewając się inwazji alianckiej na zachodnie wybrzeże Europy, Niemcy rozstawili pod koniec maja 1944 r. wzdł...
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas