Aktualizacja: 16.06.2017 00:28 Publikacja: 15.06.2017 23:57
Foto: IPN
Gdy jesienią 1987 roku bezpieka wpadła do mieszkania Kornela Morawieckiego, aresztując go po sześciu latach ukrywania się, natychmiast – w obawie przed odbiciem – został przetransportowany śmigłowcem do Warszawy. Jeden z esbeków nie taił zdziwienia, że przywódca Solidarności Walczącej nie ma przy sobie broni. Morawiecki odpowiedział, że jak zostanie powieszony, to następca będzie uzbrojony w uzi...
Dialog ten dowodził nie tylko słabego rozpracowania przez Służbę Bezpieczeństwa struktur tej organizacji, ale także strachu, jaki budziła wśród komunistów. Powołana została w czerwcu 1982 r. we Wrocławiu przez środowisko skupione wokół działacza przedsierpniowej opozycji i Solidarności – fizyka z Uniwersytetu Wrocławskiego Kornela Morawieckiego. Programem Solidarności Walczącej była zdecydowana i bezkompromisowa walka z komunizmem w sojuszu z uciemiężonymi krajami Europy Wschodniej, a jej celem niepodległość. Nie zabiegała o porozumienie z komunistyczną władzą z obcego nadania, ale „chciała tę władzę pozbawić władzy". Nie wierzyła w reformowalność komunizmu.
Kolaboracja jest słowem o wydźwięku wybitnie negatywnym. Kojarzona jest niemal wyłącznie ze zdradą. Jako wzór takiej haniebnej postawy stawia się państwo Vichy pod kierownictwem marszałka Philippe’a Pétaina i premiera Pierre’a Lavala.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Człowiek Zbigniewa Ziobry nazywa Mateusza Morawieckiego i jego ojca agentami. Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy poparcie Beaty Szydło dla Jacka Kurskiego nazywa „obrzydliwością”. Co nam mówią spory w PiS o kondycji partii Jarosława Kaczyńskiego?
Nazwanie Kornela Morawieckiego ruskim agentem to podłość. A nazywanie jego syna Mateusza Morawieckiego agentem niemieckim czy ruskim i niemieckim to cyniczna gra. Co pcha Marcina Romanowskiego do takich oskarżeń? Zadufanie, poczucie wyższości, jakiś szczególny tytuł do pogardy?
Józef Pinior, były senator i działacz demokratycznej opozycji z lat 80., został zatrzymany we Wrocławiu przez CBA. Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał zarzuty korupcyjne. Ma zakaz opuszczania kraju.
Odprawy i wypłata ekwiwalentu za urlopy dla kadry kierowniczej „bez ekonomicznego i prawnego uzasadnienia” – były już prezes podejrzany o nadużycia w banku na blisko 5 mln zł – ustaliła „Rzeczpospolita”. Zbigniew Jagiełło: „Szukano na mnie haków”.
Dużo jest tutaj urazów z przeszłości i bardzo dużo rolę odgrywa tutaj bieżąca polityka - mówił Bogdan Rymanowski, dziennikarz, autor książki "Dorwać Morawieckiego", w rozmowie z Jackiem Niznkiewiczem, w kontekście konfliktu Morawiecki-Wałęsa.
„W imieniu Stowarzyszenia Solidarność Walcząca oraz byłych członków kierownictwa SW kategorycznie protestuję przeciwko wypowiedzi Michała Kołodziejczaka (...), w której miał czelność przywołać imię śp. Kornela Morawieckiego i organizację Solidarność Walczącą” - napisał Andrzej Kisielewicz, rzecznik Stowarzyszenia Solidarność Walcząca, w reakcji na wywiad lidera AgroUnii.
Osiem miesięcy więzienia za poświadczenie nieprawdy w zeznaniach majątkowych - taki wyrok usłyszał we wtorek były senator Platformy Obywatelskiej i działacz "Solidarności" z Wrocławia Józef Pinior. Sąd Okręgowy we Wrocławiu zawiesił wykonanie kary na rok.
"Język parlamentarny nie zawiera słów, pozwalających dostatecznie dobitnie ocenić tego rodzaju poczynania" - pisze marszałek Senatu Tomasz Grodzki do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra spraw wewnętrznych i administracji, Mariusza Kamińskiego, ws. informacji o inwigilowaniu obecnego senatora, Krzysztofa Brejzy, za pomocą programu Pegasus.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas