Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.02.2021 19:54 Publikacja: 24.02.2021 21:00
Do tej pory de Gaulle uchodził w Polsce za postać bez skazy, jego imię nosi jedno z głównych rond w Warszawie. Ale po lekturze książki Girauda można mieć wątpliwości, czy na nie zasługuje.
Foto: British Government, domena publiczna
Historyk Henri-Christian Giraud przez dziesięć lat mozolnej pracy archiwalnej odtworzył sojusz, który Francji nie przynosi chwały. Związał on już od listopada 1940 r. Charles'a de Gaulle'a z Józefem Stalinem, gdy ZSRR był w sojuszu z III Rzeszą.
W tamtym czasie przywódca Wolnej Francji atutów miał niewiele. Ale w oczach Moskwy mógł odegrać kluczową rolę w przekonaniu prezydenta USA Franklina D. Roosevelta do otwarcia drugiego frontu możliwie daleko od Związku Sowieckiego – w Normandii. To dałoby Armii Czerwonej czas na zajęcie Europy Środkowej, łącznie z Berlinem.
W Tokio pierwszą linię uruchomiono 30 września 1927 r., co wówczas dało Japonii pierwsze miejsce w Azji. Współcz...
Spodziewając się inwazji alianckiej na zachodnie wybrzeże Europy, Niemcy rozstawili pod koniec maja 1944 r. wzdł...
Operacja, której nadano kryptonim „Overlord”, zakładała przełamanie umocnień Wału Atlantyckiego na pięciu najbar...
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas