To miejsce egzekucji i ukrycia ciał ofiar obozu NKWD w Trzebusce. Prace prowadzone są w miejscowości Turza koło Sokołowa Małopolskiego. Z relacji świadków wynika, że w miejscu tym mogą być pochowane ofiary zbrodni dokonanych przez funkcjonariuszy sowieckiej bezpieki. Mowa m.in. o żołnierzach Armii Krajowej aresztowanych na zapleczu frontu latem i jesienią 1944 roku i umieszczonych w obozie NKWD. Miejscowi nazywają te okolice małym podkarpackim Katyniem.
- Podczas prac korzystamy z doświadczenia i wiedzy saperów 16. Tczewskiego Batalionu Saperów z Niska. Namierzają oni dla nas wszystkie metalowe przedmioty w ustalonych sekcjach lasu. Mieliśmy kilka miejsc nagromadzenia łusek amunicji pistoletowej 7,62 systemu Tokariewa – opisuje nam Bogusław Kleszczyński historyk z rzeszowskiego oddziału IPN.